"Nie bijemy, nie krzyczymy, nawet krzywo nie patrzymy" - zapewniają pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Hrubieszowie, którzy zachęcają do skorzystania ze świątecznej amnestii książkowej. Do końca roku można oddać wypożyczone pozycje bez jakichkolwiek konsekwencji.
Z danych hrubieszowskiej książnicy wynika, że u czytelników jest ponad pół tysiąca książek, które powinny do niej wrócić. - Standardowo można je przetrzymywać przez miesiąc, a za każdy tydzień zwłoki trzeba zapłacić karę w wysokości złotówki. Niechlubni rekordziści mają zaległości sięgające nawet kilkuset złotych - mówią Informacyjnej Agencji Samorządowej bibliotekarze z Hrubieszowa. Właśnie w czasie rozmowy odwiedził ich czytelnik, który przekroczył wyznaczony termin o 460 dni. Korzystając z amnestii nie tylko zaoszczędził 45 złotych, ale także umożliwił skorzystanie z przetrzymywanej książki innym osobom.
- Do tej pory takie amnestie ogłaszaliśmy przeważnie w maju, gdy obchodzimy tydzień bibliotek, ale teraz postanowiliśmy zrobić naszym byłym i obecnym czytelnikom swoisty prezent na zbliżające się święta, licząc, że akcja przyniesie wymierne efekty - podkreśla dyrektor placówki Halina Kurek.
Książkowa amnestia w MBP w Hrubieszowie trwa do końca 2016 roku.
(fot. sxc.hu)
- Do tej pory takie amnestie ogłaszaliśmy przeważnie w maju, gdy obchodzimy tydzień bibliotek, ale teraz postanowiliśmy zrobić naszym byłym i obecnym czytelnikom swoisty prezent na zbliżające się święta, licząc, że akcja przyniesie wymierne efekty - podkreśla dyrektor placówki Halina Kurek.
Książkowa amnestia w MBP w Hrubieszowie trwa do końca 2016 roku.
(fot. sxc.hu)