Panujące w ostatnich dniach mrozy to trudny czas nie tylko dla ludzi. Na wsparcie liczą też zwierzęta, którym w tym tygodniu pospieszyli z pomocą młodzi mieszkańcy Hrubieszowa.
Sześcioosobowa drużyna zuchów ze Związku Harcerstwa Polskiego przy Zespole Szkół Miejskich nr 2 i uczniowie Zespołu Szkół Miejskich nr 3, w towarzystwie przedstawicieli Wojskowego Koła Łowieckiego nr 110 "Orlik" i Stowarzyszenia Edukacyjnego "Razem" oraz Straży Granicznej, dokarmiali zwierzęta na terenie wsi Zadębce, Nieledew i Łuszczów. W sumie wolontariusze zostawili w wydzielonych do tego celu miejscach około 700 kilogramów treściwej paszy. W ten sposób zadbali o los bażantów i kuropatw, zajęcy, saren czy dzików.
O tym, że taka pomoc jest potrzebna wolontariusze mogli się przekonać jeszcze podczas wyprawy, ponieważ zauważyli na śniegu świeże ślady lisów, saren, zajęcy i bażantów oraz innych mieszkańców lasu, poszukujących pożywienia przy stałych miejscach dokarmiania.
Akcja była też okazją do rozmów o unikatowej przyrodzie Ziemi Hrubieszowskiej i racjonalnej gospodarce łowieckiej, a zakończyła się wspólnym biesiadowaniem przy ognisku z kiełbaskami.
Wśród niosących pomoc byli druhowie z ZSM 2: Oliwia Kogut, Anna Najczuk, Katarzyna Karkuszewska, Natalia i Renata Migas oraz Sylwia Bedlińska, a także uczniowie ZSM 3 Damian Tchórzewski i Jakub Zalewski. Młodzieżą opiekowali się starszy sierżant Paweł Szymko oraz Tomasz Wojciech Antoniuk z Wojskowego Koła Łowieckiego "Orlik" i Stowarzyszenia Edukacyjnego "Razem" w Hrubieszowie.
Organizatorzy wyprawy dziękują wszystkim wolontariuszom za zaangażowanie i wytrwałość, a dowódcy Placówki Straży Granicznej w Hrubieszowie majorowi Mariuszowi Kulczyńskiemu oraz starszym sierżantom Wojciechowi Trojanowskiemu i Pawłowi Szymko za zapewnienie transportu.
(fot. Stowarzyszenie "Razem")
O tym, że taka pomoc jest potrzebna wolontariusze mogli się przekonać jeszcze podczas wyprawy, ponieważ zauważyli na śniegu świeże ślady lisów, saren, zajęcy i bażantów oraz innych mieszkańców lasu, poszukujących pożywienia przy stałych miejscach dokarmiania.
Akcja była też okazją do rozmów o unikatowej przyrodzie Ziemi Hrubieszowskiej i racjonalnej gospodarce łowieckiej, a zakończyła się wspólnym biesiadowaniem przy ognisku z kiełbaskami.
Wśród niosących pomoc byli druhowie z ZSM 2: Oliwia Kogut, Anna Najczuk, Katarzyna Karkuszewska, Natalia i Renata Migas oraz Sylwia Bedlińska, a także uczniowie ZSM 3 Damian Tchórzewski i Jakub Zalewski. Młodzieżą opiekowali się starszy sierżant Paweł Szymko oraz Tomasz Wojciech Antoniuk z Wojskowego Koła Łowieckiego "Orlik" i Stowarzyszenia Edukacyjnego "Razem" w Hrubieszowie.
Organizatorzy wyprawy dziękują wszystkim wolontariuszom za zaangażowanie i wytrwałość, a dowódcy Placówki Straży Granicznej w Hrubieszowie majorowi Mariuszowi Kulczyńskiemu oraz starszym sierżantom Wojciechowi Trojanowskiemu i Pawłowi Szymko za zapewnienie transportu.
(fot. Stowarzyszenie "Razem")