Ewa Mizdal z Miejskiego Klubu Sportowego "Unia" Hrubieszów zajęła siódme miejsce w konkursie podnoszenia ciężarów, który zakończył się na igrzyskach w Londynie.
Pierwsza w historii reprezentantka Ziemi Hrubieszowskiej na najważniejszej imprezie na świecie, uzyskała w dwuboju 231 kilogramów. Wygrała Swietłana Podobiedowa z Kazachstanu.
W przedolimpijskich wywiadach Ewa Mizdal podkreślała, że nie liczy na medal, ale chciałaby znaleźć się w pierwszej ósemce zawodów i pobić rekordy życiowe. Zawodniczka "Unii" może więc uznać swój występ w Londynie za udany. Ukończyła zawody na siódmej pozycji, choć po rwaniu była ósma, ale dotychczasowych rekordów nie udało się pobić.
Podopieczna trenera Antoniego Czerniaka jest jedyną reprezentantką Lubelszczyzny w podnoszeniu ciężarów.
Ewa Mizdal jest pięciokrotną mistrzynią i wielokrotną rekordzistką Polski.
(fot.sxc.hu)
W przedolimpijskich wywiadach Ewa Mizdal podkreślała, że nie liczy na medal, ale chciałaby znaleźć się w pierwszej ósemce zawodów i pobić rekordy życiowe. Zawodniczka "Unii" może więc uznać swój występ w Londynie za udany. Ukończyła zawody na siódmej pozycji, choć po rwaniu była ósma, ale dotychczasowych rekordów nie udało się pobić.
Podopieczna trenera Antoniego Czerniaka jest jedyną reprezentantką Lubelszczyzny w podnoszeniu ciężarów.
Ewa Mizdal jest pięciokrotną mistrzynią i wielokrotną rekordzistką Polski.
(fot.sxc.hu)
