Miłośnicy historii i tradycji uczczą w sobotę 17 czerwca pamięć cichociemnego majora Leonarda Zuba-Zdanowicza "Zęba". Uczestnicy drugiego rajdu "Zęba", któremu patronuje prezydent Andrzej Duda, spotkają się w Szczecynie, a potem przejdą do Wólki Szczeckiej.
Leonard Zub-Zdanowicz był majorem kawalerii Wojska Polskiego, cichociemnym i członkiem Armii Krajowej oraz podpułkownikiem Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. W kampanii wrześniowej 1939 roku był dowódcą plutonu pieszego żandarmerii, który m.in. ochraniał Kwaterę Główną 29 Dywizji Piechoty, dowodzoną przez pułkownika Ignacego Oziewicza, późniejszego komendanta głównego NSZ. Po jej rozbiciu walczył w 13 Brygadzie Piechoty, która skapitulowała 27 września. By uniknąć niemieckiej niewoli "Ząb" dołączył do Grupy "Chełm", gdzie pełnił funkcję oficera łącznikowego, a po złożeniu przez tę formację broni przedostał się do matki w Opolu Lubelskim. W grudniu tego samego roku dotarł do Francji, a potem walczył m.in. w Norwegii i Wielkiej Brytanii. Do kraju wrócił we wrześniu 1942 roku, angażując się w walkę partyzancką w szeregach Armii Krajowej i NSZ m.in. na terenach obecnej gminy Gościeradów i okolicznych gmin. Jako szef sztabu Brygady Świętokrzyskiej NSZ Zub-Zdanowicz osobiście dowodził wieloma akcjami zbrojnymi zarówno przeciwko Niemcom, jak też partyzantce komunistycznej. Po wojnie przebywał na emigracji w Stanach Zjednoczonych, gdzie zmarł 12 sierpnia 1982 roku.
(fot. organizatorzy)
(fot. organizatorzy)