Zasady korzystania ze środków, które będą dostępne w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej jeszcze nie są znane, ale Gmina Gościeradów już teraz przygotowuje się do pozyskiwania unijnych funduszy.
W tegorocznym budżecie, przyjętym przez radnych w czwartek 29 stycznia, więcej pieniędzy zaplanowano na spłatę części zadłużenia niż na inwestycje.
- Wspólnie z radą ustaliliśmy, że lepiej jest teraz zmniejszyć zadłużenie, by w przyszłym roku i następnych latach mieć większe możliwości pozyskiwania środków unijnych. Choć formalnie nowa perspektywa finansowa rozpoczyna się w tym roku, w rzeczywistości dotacje będą dostępne nieco później - wyjaśnia w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową wójt gminy Gościeradów Mariusz Szczepanik.
W budżecie są zapisane dochody w wysokości 19 milionów 123 tysięcy złotych i o 1 milion złotych mniejsze wydatki. Pieniądze te mają być przeznaczone na spłatę części zobowiązań, które na koniec 2014 roku wyniosły 5 milionów 750 tysięcy. - W porównaniu z innymi samorządami poziom zadłużenia może nie jest duży, bo to niewiele ponad 30 procent, ale po wpłacenia wspomnianego miliona złotych będzie dla nas jeszcze korzystniejszy - dodaje wójt Szczepanik.
- Wspólnie z radą ustaliliśmy, że lepiej jest teraz zmniejszyć zadłużenie, by w przyszłym roku i następnych latach mieć większe możliwości pozyskiwania środków unijnych. Choć formalnie nowa perspektywa finansowa rozpoczyna się w tym roku, w rzeczywistości dotacje będą dostępne nieco później - wyjaśnia w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową wójt gminy Gościeradów Mariusz Szczepanik.
W budżecie są zapisane dochody w wysokości 19 milionów 123 tysięcy złotych i o 1 milion złotych mniejsze wydatki. Pieniądze te mają być przeznaczone na spłatę części zobowiązań, które na koniec 2014 roku wyniosły 5 milionów 750 tysięcy. - W porównaniu z innymi samorządami poziom zadłużenia może nie jest duży, bo to niewiele ponad 30 procent, ale po wpłacenia wspomnianego miliona złotych będzie dla nas jeszcze korzystniejszy - dodaje wójt Szczepanik.