Budynek po byłej szkole podstawowej w Dąbiu przestanie straszyć. Właśnie rozpoczęła się rozbiórka najstarszej jego części. Z tej, która jest w najlepszym stanie będzie korzystać miejscowy LZS.
Kilkadziesiąt lat temu budowali szkołę sami mieszkańcy, którzy teraz też w czynie społecznym rozbierają najstarszą i najbardziej zniszczoną część byłej placówki. To tak zwany budynek „podworski”, do którego były dobudowywane kolejne skrzydła. Najpierw, gdy szkoła była za mała na potrzeby okolicznych wsi, a potem gdy trzeba ją było odbudowywać po pożarze.
Wójt Kazimiera Goławska cieszy się, że nareszcie można przystąpić do rozbiórki. Tłumaczy, że przez lata nie można było tego zrobić, bo nie zgadzał się na to konserwator zabytków. Dopiero po wykonaniu kolejnych ekspertyz, które potwierdziły, że budynek nie nadaje się do remontu gmina uzyskała zgodę na rozbiórkę.
Dach już został zdjęty, resztą zajęli się mieszkańcy, którzy pracują w wolne popołudnia. Część, którą jeszcze można zagospodarować otrzyma miejscowy LZS. Jeszcze w tym roku mają być wykonane niezbędne prace remontowe i nowy dach.
Mieszkańcy deklarują, że większość prac wykonają sami. Tak jak w czynie społecznym w ostatnich dniach ogrodzili, znajdujące się przy byłej szkole boisko.
Kilkadziesiąt lat temu budowali szkołę sami mieszkańcy, którzy teraz też w czynie społecznym rozbierają najstarszą i najbardziej zniszczoną część byłej placówki. To tak zwany budynek „podworski”, do którego były dobudowywane kolejne skrzydła. Najpierw, gdy szkoła była za mała na potrzeby okolicznych wsi, a potem gdy trzeba ją było odbudowywać po pożarze.
Wójt Kazimiera Goławska cieszy się, że nareszcie można przystąpić do rozbiórki. Tłumaczy, że przez lata nie można było tego zrobić, bo nie zgadzał się na to konserwator zabytków. Dopiero po wykonaniu kolejnych ekspertyz, które potwierdziły, że budynek nie nadaje się do remontu gmina uzyskała zgodę na rozbiórkę.
Dach już został zdjęty, resztą zajęli się mieszkańcy, którzy pracują w wolne popołudnia. Część, którą jeszcze można zagospodarować otrzyma miejscowy LZS. Jeszcze w tym roku mają być wykonane niezbędne prace remontowe i nowy dach.
Mieszkańcy deklarują, że większość prac wykonają sami. Tak jak w czynie społecznym w ostatnich dniach ogrodzili, znajdujące się przy byłej szkole boisko.
