W kalendarzu „świąt nietypowych” 15 lipca to dzień bez telefonu komórkowego.
Trudno oczekiwać, by z tej okazji miliony właścicieli tych urządzeń raptem zrezygnowały z ich używania, ale powinny pamiętać, że od zdobyczy techniki można się uzależnić.
Tymczasem coraz więcej osób wręcz nie potrafi oderwać się od komórki. I nie chodzi tylko o młodych ludzi, ale też o przedsiębiorców, urzędników czy samorządowców, którym trudno dziś wyobrazić sobie pracę bez przenośnego aparatu.
Zastępca wójta gminy Łuków. Wiktor Osik na pytanie czy można bez takiego telefonu dobrze zarządzać gminą odpowiada, że choć nie byłoby to proste to jednak jest możliwe. Przypomina czasy, gdy w poszczególnych miejscowościach był 1 telefon stacjonarny u sołtysa. Teraz w wielu domach jest po kilka telefonów, którymi posługują się nawet dzieci.
Wiktor Osik podkreśla jednak, że to bardzo pożyteczne urządzenie, które nie tylko pomaga w pracy, ale często ratuje życie. Jego zdaniem używanie „komórki” czy poczty elektronicznej nie może jednak zastępować zwykłych kontaktów między ludźmi.
Trudno oczekiwać, by z tej okazji miliony właścicieli tych urządzeń raptem zrezygnowały z ich używania, ale powinny pamiętać, że od zdobyczy techniki można się uzależnić.
Tymczasem coraz więcej osób wręcz nie potrafi oderwać się od komórki. I nie chodzi tylko o młodych ludzi, ale też o przedsiębiorców, urzędników czy samorządowców, którym trudno dziś wyobrazić sobie pracę bez przenośnego aparatu.
Zastępca wójta gminy Łuków. Wiktor Osik na pytanie czy można bez takiego telefonu dobrze zarządzać gminą odpowiada, że choć nie byłoby to proste to jednak jest możliwe. Przypomina czasy, gdy w poszczególnych miejscowościach był 1 telefon stacjonarny u sołtysa. Teraz w wielu domach jest po kilka telefonów, którymi posługują się nawet dzieci.
Wiktor Osik podkreśla jednak, że to bardzo pożyteczne urządzenie, które nie tylko pomaga w pracy, ale często ratuje życie. Jego zdaniem używanie „komórki” czy poczty elektronicznej nie może jednak zastępować zwykłych kontaktów między ludźmi.
