Poza obowiązującą od tego miesiąca ustawą o tworzeniu w gminach funduszu sołeckiego ten szczebel samorządu w najbliższej przyszłości nie może liczyć na większe uprawnienia a przez to także pieniądze.
Taki wniosek nasuwa się po wtorkowej dyskusji w Senacie RP, która odbyła się przy okazji uroczystego wręczenia wyróżnień w plebiscycie „Sołtys Roku 2008”. Jedynym reprezentantem Lubelszczyzny wśród nagrodzonych był sołtys Turzych Rogów z gminy Łuków Zbigniew Peryt.
Do konieczności dodawania sołtysom nowych uprawnień nie są przekonani przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, którzy uczestniczyli w debacie.
Innego zdania jest zastępca wójta Łukowa Wiktor Osik, który przekonywał, że jest to uzasadnione. Według niego rady sołeckie i sami sołtysi powinni mieć większe prawa i więcej pieniędzy na korzystanie z nich. Za przykład podaje m.in. obecny brak osobowości prawnej sołtysów, którzy mogliby zarabiać choćby na wynajmowaniu świetlic wiejskich. Według obecnych przepisów mogą to robić, ale tylko na rachunek gminy albo muszą zakładać stowarzyszenia. „Bez dodatkowych uprawnień samo tworzeniu funduszu sołeckiego nie spełni oczekiwań” - ocenia Osik.
Inni uczestnicy dyskusji powoływali się na przykłady sprzed wojny, gdy rady sołeckie prowadziły na przykład masarnie czy inne zakłady, a zyski wykorzystywały na rozwój miejscowości.
Mimo tych zastrzeżeń w gminie Łuków powstanie fundusz sołecki, bo to – jak uzasadnia Wiktor Osik – nie tylko pieniądze, ale także możliwość skutecznego aktywizowania mieszkańców. A to – jego zdaniem – bywa bezcenne.
Taki wniosek nasuwa się po wtorkowej dyskusji w Senacie RP, która odbyła się przy okazji uroczystego wręczenia wyróżnień w plebiscycie „Sołtys Roku 2008”. Jedynym reprezentantem Lubelszczyzny wśród nagrodzonych był sołtys Turzych Rogów z gminy Łuków Zbigniew Peryt.
Do konieczności dodawania sołtysom nowych uprawnień nie są przekonani przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, którzy uczestniczyli w debacie.
Innego zdania jest zastępca wójta Łukowa Wiktor Osik, który przekonywał, że jest to uzasadnione. Według niego rady sołeckie i sami sołtysi powinni mieć większe prawa i więcej pieniędzy na korzystanie z nich. Za przykład podaje m.in. obecny brak osobowości prawnej sołtysów, którzy mogliby zarabiać choćby na wynajmowaniu świetlic wiejskich. Według obecnych przepisów mogą to robić, ale tylko na rachunek gminy albo muszą zakładać stowarzyszenia. „Bez dodatkowych uprawnień samo tworzeniu funduszu sołeckiego nie spełni oczekiwań” - ocenia Osik.
Inni uczestnicy dyskusji powoływali się na przykłady sprzed wojny, gdy rady sołeckie prowadziły na przykład masarnie czy inne zakłady, a zyski wykorzystywały na rozwój miejscowości.
Mimo tych zastrzeżeń w gminie Łuków powstanie fundusz sołecki, bo to – jak uzasadnia Wiktor Osik – nie tylko pieniądze, ale także możliwość skutecznego aktywizowania mieszkańców. A to – jego zdaniem – bywa bezcenne.
