Uczniowie Zespołu Szkół w Batorzu kolejny rok pomagają chorym dzieciom. Zamiast wyrzucać do śmieci plastikowe nakrętki przynoszą je do szkoły, a do włączenia się w akcję zachęcają jeszcze dorosłych.
W tym roku społeczność szkolna wspiera 4-letniego Szymona Kołtysia z Janowa Lubelskiego. Jego rodzice wychowują w sumie 6 dzieci, a Szymon jest dzieckiem z autyzmem. Przyszedł na świat w 31 tygodniu ciąży i od samego początku musi walczyć o życie. - Każda wizyta u lekarza specjalisty, rehabilitanta i logopedy przynosi pozytywne skutki, ale terapia jest bardzo kosztowna i wyczerpała możliwości finansowe rodziny. Mama musiała zrezygnować z pracy, a tata pracuje tylko dorywczo. Dlatego w każdym możliwym miejscu w szkole ustawiliśmy pojemniki, do których plastikowe nakrętki wrzucają nie tylko uczniowie i nauczyciele, ale przynoszą je również osoby na co dzień nie związane z naszą placówką - mówi dyrektor ZS w Batorzu Zenona Jakubaszek.
W ten sposób wszyscy starają się nie tylko pomagać chorym, ale także dbać o środowisko. Korki są bowiem przetwarzane, a do potrzebujących trafiają pieniądze z ich sprzedaży. By jednak pomoc była skuteczna potrzebne są duże ilości tego kolorowego surowca. Firmy recyklingowe za kilogram nakrętek płacą około złotówki, a na przykład na jeden specjalistyczny wózek dla chorego dziecka potrzeba około 5 ton korków.
ZS w Batorzu udostępniło komunikat w sprawie pomocy choremu Szymonowi także na swoim profilu na Facebook'u, by zachęcić do włączenia się w akcję jak największą grupę ludzi. Osoby, które chcą odpowiedzieć na ten apel, a mogą wesprzeć 4-latka z Janowa w inny sposób, mogą się w tej sprawie kontaktować z sekretariatem szkoły.
(fot. sxc.hu)
W ten sposób wszyscy starają się nie tylko pomagać chorym, ale także dbać o środowisko. Korki są bowiem przetwarzane, a do potrzebujących trafiają pieniądze z ich sprzedaży. By jednak pomoc była skuteczna potrzebne są duże ilości tego kolorowego surowca. Firmy recyklingowe za kilogram nakrętek płacą około złotówki, a na przykład na jeden specjalistyczny wózek dla chorego dziecka potrzeba około 5 ton korków.
ZS w Batorzu udostępniło komunikat w sprawie pomocy choremu Szymonowi także na swoim profilu na Facebook'u, by zachęcić do włączenia się w akcję jak największą grupę ludzi. Osoby, które chcą odpowiedzieć na ten apel, a mogą wesprzeć 4-latka z Janowa w inny sposób, mogą się w tej sprawie kontaktować z sekretariatem szkoły.
(fot. sxc.hu)