Burmistrz Krasnobrodu apeluje do mieszkańców o niewypalanie traw, liści i innych odpadów zielonych oraz o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa pożarowego.
Palące się zarośla, nieużytki i przydrożne rowy są od wielu lat stałym elementem wiosennego krajobrazu w Polsce. Ze statystyk wynika, że od marca do maja ponad połowa pożarów, którymi zajmują się strażacy, to pożary suchych łąk.
Tymczasem spalanie liści czy wypalanie traw jest bardzo uciążliwe dla sąsiadów, a także stwarza zagrożenie w ruchu drogowym, powodując zadymienie ograniczające widoczność oraz szkodzi środowisku i zdrowiu, ponieważ do powietrza przedostają się duże ilości zanieczyszczeń, w tym tlenki węgla i azotu, węglowodory oraz dioksyny. Poza tym podczas wypalania traw ginie wiele pożytecznych zwierząt, w tym płazy i ssaki, a miejsca bytowania m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, czy nawet saren, są niszczone.
Burmistrz Kazimierz Misztal przypomina, że alternatywą jest kompostowanie liści, gałęzi, trawy i innych odpadów zielonych w przydomowych kompostownikach lub na działkach, a powstały kompost można wykorzystać w ogródkach i na polach.
Według przepisów wypalanie pozostałości roślinnych na łąkach, pastwiskach, wrzosowiskach, torfowiskach, nieużytkach, w rowach i na pasach przydrożnych jest zabronione, a wobec osób, które naruszają te zasady mogą być zastosowane kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności oraz grzywny do 5000 złotych.
(fot. sxc.hu)
Tymczasem spalanie liści czy wypalanie traw jest bardzo uciążliwe dla sąsiadów, a także stwarza zagrożenie w ruchu drogowym, powodując zadymienie ograniczające widoczność oraz szkodzi środowisku i zdrowiu, ponieważ do powietrza przedostają się duże ilości zanieczyszczeń, w tym tlenki węgla i azotu, węglowodory oraz dioksyny. Poza tym podczas wypalania traw ginie wiele pożytecznych zwierząt, w tym płazy i ssaki, a miejsca bytowania m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, czy nawet saren, są niszczone.
Burmistrz Kazimierz Misztal przypomina, że alternatywą jest kompostowanie liści, gałęzi, trawy i innych odpadów zielonych w przydomowych kompostownikach lub na działkach, a powstały kompost można wykorzystać w ogródkach i na polach.
Według przepisów wypalanie pozostałości roślinnych na łąkach, pastwiskach, wrzosowiskach, torfowiskach, nieużytkach, w rowach i na pasach przydrożnych jest zabronione, a wobec osób, które naruszają te zasady mogą być zastosowane kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności oraz grzywny do 5000 złotych.
(fot. sxc.hu)