Wspólny pomysł władz powiatu zwoleńskiego, gminy Zwoleń i Stowarzyszenia Oświatowego Sycyna, przekazania wybranym uczniom komputerów z dostępem do internetu okazuje się "strzałem w dziesiątkę". Młodzież chwali sobie nieskrępowaną możliwość korzystania z sieci na własnym sprzęcie, a samorządowcy cieszą się, że młodzi mieszkańcy wykorzystują internet do zdobywania wiedzy i nowych umiejętności.
Władze miasta i gminy przekazały sprzęt rodzinom o niskim dochodzie, w których uczy się dziecko, osiągające średnią w nauce co najmniej 3,0. Mogli to być uczniowie ostatniej klasy szkoły podstawowej i gimnazjaliści. Samorząd powiatowy wyposażył w komputery i drukarki osoby niepełnosprawne oraz uczniów szkół ponadgimnazjalnych. W sumie w mieście, gminie i powiecie rozdysponowano 180 zestawów - informuje Grzegorz Głód, który z ramienia gminy koordynuje projekt, współfinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
Od kilku tygodni z nowego laptopa, drukarki i dostępu do sieci za darmo korzysta m.in. Michał. Licealista ze Zwolenia przyznaje, że już wcześniej miał w domu komputer, ale ten, którego teraz używa ma zdecydowanie większe możliwości. "To sprzęt nie do porównania, jakby zupełnie inna generacja" - mówi Michał. Przyznaje, że jeszcze w trakcie roku szkolnego korzystał z internetu, by przygotować się do zajęć. W wakacje częściej używa sieci do kontaktowania się ze znajomymi, m.in. poprzez portale społecznościowe i do zabawy. "Syn korzysta z internetu bardzo rozsądnie i nie spędza przed komputerem kilkunastu godzin dziennie" - mówi mama licealisty. Pani Danuta nie ukrywa, że z sieci korzystają także inni domownicy. "Sama najchętniej sięgam po aktualne wiadomości, a czasem także... przepisy kulinarne" - mówi mama Michała. Serfują po sieci także tata i dwie siostry, jedna uczy się w szkole podstawowej, a druga studiuje. Pani Danuta nie ma wątpliwości, że pomysł władz samorządowych i działaczy z Sycyny, był znakomity. Wspomina, że gdy dowiedziała się o projekcie sądziła, że jej rodzina nie będzie mogła z niego skorzystać. Później okazało się, że jednak jest to możliwe. "Kolejny raz okazało się, że tego typu informacje należy czytać od początku do końca i dobrze się nad nimi zastanowić. W naszym przypadku sądziliśmy, że skorzysta młodsza córka, ale kiedy okazało się, że projekt dotyczy nieco starszych uczniów, zgłosiliśmy Michała" - opowiada Pani Danuta. Przyznaje, że początkowo nie wierzyła, że może zostać zakwalifikowany, ale gdy jechała z synem po odbiór sprzętu nie potrafiła ukryć łez wzruszenia i wdzięczności.
Zanim nowi użytkownicy odebrali sprzęt przeszli niezbędne szkolenia z jego obsługi. Jeśli jednak mają jakieś kłopoty techniczne mogą w każdej chwili liczyć na wsparcie informatyka. Służący pomocą Mirosław Malinowski z Urzędu Miejskiego przyznaje, że na razie zgłoszeń nie było zbyt wiele, co jego zdaniem może oznaczać, że szkolenia, w których uczestniczyli użytkownicy, były skuteczne. "Wprawdzie zdarza się, że do którejś z osób trzeba pojechać, ale większość problemów udaje się rozwiązać na miejscu" - mówi Mirosław Malinowski. W ostatnich dniach interweniował m.in. wtedy, gdy zawiesił się system operacyjny, albo komputer nie był odpowiednio skonfigurowany z drukarką. Zdarzają się również kłopoty ze stabilnością sieci. "Dostęp do internetu jest zapewniony drogą radiową, która nie jest tak pewna jak tradycyjne łącza. Poza tym niektórzy odbiorcy nie mieszkają w centrum miejscowości, a nawet w bardzo oddalonych rejonach, gdzie sieć może nie docierać w sposób doskonały" - tłumaczy Mirosław Malinowski. W związku z pojawiającymi się coraz częściej zgłoszeniami, dotyczącymi właśnie stabilności internetu, w najbliższych dniach dostęp do sieci ma być skontrolowany w wybranych miejscach całego powiatu zwoleńskiego.
Szkolenia z zakresu podstawowej obsługi komputerów i internetu, które odbyły się wiosną, to tylko część zajęć dla uczestników projektu. Jak informuje Grzegorz Głód, we wrześniu rozpoczną się także tak zwane "spotkania e-learningowe" z udziałem wykładowców, którzy będą się kontaktować ze słuchaczami za pośrednictwem programu "Skype". "Wiedza w internecie jest właściwie nieograniczona i ogólnodostępna, ale chcemy ukierunkować młodzież jak powinna korzystać z tych zasobów, by w przyszłości mogła sobie zapewnić jak najlepszy start w dorosłe życie poprzez większą wiedzę i nowe umiejętności, nabyte dzięki dostępowi do sieci" - przekonuje Grzegorz Głód.
Osoby, które otrzymały sprzęt zobowiązały się, że będą o niego dbać i używać go do końca 2017 roku. Do końca przyszłego roku mają zapewniony dostęp do sieci za darmo, a po tym okresie powinni o to zadbać sami.
Władze Zwolenia nie wykluczają jednak, że postarają się o pieniądze na utrzymanie internetu także po 2012 roku. Kolejnych środków zamierzają szukać także w funduszach unijnych.
(fot.UM w Zwoleniu)
Władze miasta i gminy przekazały sprzęt rodzinom o niskim dochodzie, w których uczy się dziecko, osiągające średnią w nauce co najmniej 3,0. Mogli to być uczniowie ostatniej klasy szkoły podstawowej i gimnazjaliści. Samorząd powiatowy wyposażył w komputery i drukarki osoby niepełnosprawne oraz uczniów szkół ponadgimnazjalnych. W sumie w mieście, gminie i powiecie rozdysponowano 180 zestawów - informuje Grzegorz Głód, który z ramienia gminy koordynuje projekt, współfinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
Od kilku tygodni z nowego laptopa, drukarki i dostępu do sieci za darmo korzysta m.in. Michał. Licealista ze Zwolenia przyznaje, że już wcześniej miał w domu komputer, ale ten, którego teraz używa ma zdecydowanie większe możliwości. "To sprzęt nie do porównania, jakby zupełnie inna generacja" - mówi Michał. Przyznaje, że jeszcze w trakcie roku szkolnego korzystał z internetu, by przygotować się do zajęć. W wakacje częściej używa sieci do kontaktowania się ze znajomymi, m.in. poprzez portale społecznościowe i do zabawy. "Syn korzysta z internetu bardzo rozsądnie i nie spędza przed komputerem kilkunastu godzin dziennie" - mówi mama licealisty. Pani Danuta nie ukrywa, że z sieci korzystają także inni domownicy. "Sama najchętniej sięgam po aktualne wiadomości, a czasem także... przepisy kulinarne" - mówi mama Michała. Serfują po sieci także tata i dwie siostry, jedna uczy się w szkole podstawowej, a druga studiuje. Pani Danuta nie ma wątpliwości, że pomysł władz samorządowych i działaczy z Sycyny, był znakomity. Wspomina, że gdy dowiedziała się o projekcie sądziła, że jej rodzina nie będzie mogła z niego skorzystać. Później okazało się, że jednak jest to możliwe. "Kolejny raz okazało się, że tego typu informacje należy czytać od początku do końca i dobrze się nad nimi zastanowić. W naszym przypadku sądziliśmy, że skorzysta młodsza córka, ale kiedy okazało się, że projekt dotyczy nieco starszych uczniów, zgłosiliśmy Michała" - opowiada Pani Danuta. Przyznaje, że początkowo nie wierzyła, że może zostać zakwalifikowany, ale gdy jechała z synem po odbiór sprzętu nie potrafiła ukryć łez wzruszenia i wdzięczności.
Zanim nowi użytkownicy odebrali sprzęt przeszli niezbędne szkolenia z jego obsługi. Jeśli jednak mają jakieś kłopoty techniczne mogą w każdej chwili liczyć na wsparcie informatyka. Służący pomocą Mirosław Malinowski z Urzędu Miejskiego przyznaje, że na razie zgłoszeń nie było zbyt wiele, co jego zdaniem może oznaczać, że szkolenia, w których uczestniczyli użytkownicy, były skuteczne. "Wprawdzie zdarza się, że do którejś z osób trzeba pojechać, ale większość problemów udaje się rozwiązać na miejscu" - mówi Mirosław Malinowski. W ostatnich dniach interweniował m.in. wtedy, gdy zawiesił się system operacyjny, albo komputer nie był odpowiednio skonfigurowany z drukarką. Zdarzają się również kłopoty ze stabilnością sieci. "Dostęp do internetu jest zapewniony drogą radiową, która nie jest tak pewna jak tradycyjne łącza. Poza tym niektórzy odbiorcy nie mieszkają w centrum miejscowości, a nawet w bardzo oddalonych rejonach, gdzie sieć może nie docierać w sposób doskonały" - tłumaczy Mirosław Malinowski. W związku z pojawiającymi się coraz częściej zgłoszeniami, dotyczącymi właśnie stabilności internetu, w najbliższych dniach dostęp do sieci ma być skontrolowany w wybranych miejscach całego powiatu zwoleńskiego.
Szkolenia z zakresu podstawowej obsługi komputerów i internetu, które odbyły się wiosną, to tylko część zajęć dla uczestników projektu. Jak informuje Grzegorz Głód, we wrześniu rozpoczną się także tak zwane "spotkania e-learningowe" z udziałem wykładowców, którzy będą się kontaktować ze słuchaczami za pośrednictwem programu "Skype". "Wiedza w internecie jest właściwie nieograniczona i ogólnodostępna, ale chcemy ukierunkować młodzież jak powinna korzystać z tych zasobów, by w przyszłości mogła sobie zapewnić jak najlepszy start w dorosłe życie poprzez większą wiedzę i nowe umiejętności, nabyte dzięki dostępowi do sieci" - przekonuje Grzegorz Głód.
Osoby, które otrzymały sprzęt zobowiązały się, że będą o niego dbać i używać go do końca 2017 roku. Do końca przyszłego roku mają zapewniony dostęp do sieci za darmo, a po tym okresie powinni o to zadbać sami.
Władze Zwolenia nie wykluczają jednak, że postarają się o pieniądze na utrzymanie internetu także po 2012 roku. Kolejnych środków zamierzają szukać także w funduszach unijnych.
(fot.UM w Zwoleniu)
