W Zwoleniu, żeby obejrzeć wystawę nie trzeba wchodzić do muzeum, biblioteki czy domu kultury. Przez całą dobę i we wszystkie dni tygodnia ekspozycję pod hasłem „Prehistoryczni łowcy nad Zwolenką” można zwiedzać... w centrum miasta na Placu Kochanowskiego.
Jej inicjatorką była burmistrz Bogusława Jaworska, która poprzez zorganizowanie plenerowej wystawy poza murami muzeum, postanowiła pokazać mieszkańcom i turystom to co działo się na tym terenie między 80 a 60 tysiącami lat.
Wszystko zaczęło się w 1983 roku, gdy podczas wydobycia żwiru przy ul. Podłęcznej w Zwoleniu, miejscowy kolekcjoner Jan Grudzień zauważył nietypowe znalezisko. „Okazało się, że to ząb mamuta, z którym zgłosił się do naszej placówki” - wspomina dyrektor Muzeum Regionalnego Elżbieta Nowakowska.
Przez następnych osiem lat do Zwolenia przyjeżdżali archeolodzy, którzy odkrywali kolejne pozostałości. Stwierdzono, że jest to bardzo ważne, najdalej na północ wysunięte w Polsce i w Europie, stanowisko, świadczące o tym, że w dolinie rzeki Zwolenki żyli neandertalczycy. Archeolodzy znaleźli w sumie ponad 330 wytworów krzemiennych, w tym 82 narzędzia, wśród nich tak zwane pięściaki, które służyły do rozłupywania, cięcia albo skrobania.
Badania pod kierunkiem prof. Romualda Schilda prowadzili specjaliści z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk oraz Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie. Byli wśród nich m.in.: Zofia Sulgostowska, Halina Królik i Andrzej Jacek Tomaszewski. W prowadzeniu wykopalisk, finansowanym wówczas przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Radomiu, brali udział również mieszkańcy Zwolenia, głównie młodzież, a także studenci z kraju i zagranicy.
To m.in. prowadzący wykopaliska: Elżbieta Ciepielewska i Andrzej Jacek Tomaszewski opracowali wystawę na podstawie archiwaliów z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN i PMA w Warszawie.
Na planszach udostępnionych zwiedzającym są m.in. zdjęcia z prac archeologicznych i odkrytych krzemieni, lokalizacje zwoleńskiego stanowiska na planie miasta i mapie Europy oraz rysunkowa prezentacja rozwoju od neandertalczyka do współczesnego człowieka. Można obejrzeć również fotografie odnalezionych szczątków mamuta, bizona i innych zwierząt oraz roślin. Plansze zawierają krótkie opisy w języku polskim i angielskim. Nieliczne zachowane znaleziska znajdują się w zwoleńskim muzeum, inne można zobaczyć w Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie.
Uroczystego otwarcia nietypowej ekspozycji dokonali m.in.: burmistrz Zwolenia Bogusława Jaworska, dyrektor PMA w Warszawie Wojciech Brzeziński oraz Jan Grudzień, od którego „wszystko się zaczęło”. Obecni byli także ci, którzy pracowali przy wykopaliskach i przygotowali wystawę, czyli Elżbieta Ciepielewska i Andrzej Jacek Tomaszewski oraz Jan Żabko-Potopowicz, który zapewnił oprawę plastyczną ekspozycji.
Więcej zdjęć w serwisie fotograficznym IAS.
(fot.UM w Zwoleniu)
Jej inicjatorką była burmistrz Bogusława Jaworska, która poprzez zorganizowanie plenerowej wystawy poza murami muzeum, postanowiła pokazać mieszkańcom i turystom to co działo się na tym terenie między 80 a 60 tysiącami lat.
Wszystko zaczęło się w 1983 roku, gdy podczas wydobycia żwiru przy ul. Podłęcznej w Zwoleniu, miejscowy kolekcjoner Jan Grudzień zauważył nietypowe znalezisko. „Okazało się, że to ząb mamuta, z którym zgłosił się do naszej placówki” - wspomina dyrektor Muzeum Regionalnego Elżbieta Nowakowska.
Przez następnych osiem lat do Zwolenia przyjeżdżali archeolodzy, którzy odkrywali kolejne pozostałości. Stwierdzono, że jest to bardzo ważne, najdalej na północ wysunięte w Polsce i w Europie, stanowisko, świadczące o tym, że w dolinie rzeki Zwolenki żyli neandertalczycy. Archeolodzy znaleźli w sumie ponad 330 wytworów krzemiennych, w tym 82 narzędzia, wśród nich tak zwane pięściaki, które służyły do rozłupywania, cięcia albo skrobania.
Badania pod kierunkiem prof. Romualda Schilda prowadzili specjaliści z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk oraz Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie. Byli wśród nich m.in.: Zofia Sulgostowska, Halina Królik i Andrzej Jacek Tomaszewski. W prowadzeniu wykopalisk, finansowanym wówczas przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Radomiu, brali udział również mieszkańcy Zwolenia, głównie młodzież, a także studenci z kraju i zagranicy.
To m.in. prowadzący wykopaliska: Elżbieta Ciepielewska i Andrzej Jacek Tomaszewski opracowali wystawę na podstawie archiwaliów z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN i PMA w Warszawie.
Na planszach udostępnionych zwiedzającym są m.in. zdjęcia z prac archeologicznych i odkrytych krzemieni, lokalizacje zwoleńskiego stanowiska na planie miasta i mapie Europy oraz rysunkowa prezentacja rozwoju od neandertalczyka do współczesnego człowieka. Można obejrzeć również fotografie odnalezionych szczątków mamuta, bizona i innych zwierząt oraz roślin. Plansze zawierają krótkie opisy w języku polskim i angielskim. Nieliczne zachowane znaleziska znajdują się w zwoleńskim muzeum, inne można zobaczyć w Państwowym Muzeum Archeologicznym w Warszawie.
Uroczystego otwarcia nietypowej ekspozycji dokonali m.in.: burmistrz Zwolenia Bogusława Jaworska, dyrektor PMA w Warszawie Wojciech Brzeziński oraz Jan Grudzień, od którego „wszystko się zaczęło”. Obecni byli także ci, którzy pracowali przy wykopaliskach i przygotowali wystawę, czyli Elżbieta Ciepielewska i Andrzej Jacek Tomaszewski oraz Jan Żabko-Potopowicz, który zapewnił oprawę plastyczną ekspozycji.
Więcej zdjęć w serwisie fotograficznym IAS.
(fot.UM w Zwoleniu)