
Przedstawiciele władz gminy Zwierzyniec, kombatanci, młodzież i mieszkańcy miejscowości Sochy uczcili w piątek 1 czerwca pamięć ofiar pacyfikacji sprzed 69 lat.
1 czerwca 1943 roku Niemcy wymordowali około 200 osób w odwecie za zabicie przez żołnierzy AK niemieckiego żandarma. W rocznicę tych wydarzeń w Sochach odbyła się uroczystość, którą rozpoczęła msza święta w miejscowej kaplicy. Zgodnie z tradycją, oprócz eucharystii, okolicznościową część artystyczną przygotowali uczniowie Szkoły Podstawowej w Zwierzyńcu, a na zakończenie obchodów uczestnicy złożyli kwiaty na mogiłach wymordowanych mieszkańców, które znajdują się na specjalnym cmentarzu.
W ostatnich dniach maja 1943 roku dwaj niemieccy żandarmi, przebrani za partyzantów, próbowali kupić broń. Swoje zadanie wykonali, ale w pobliskim Józefowie zostali rozpoznani przez żołnierzy Armii Krajowej. Partyzantom udało się zlikwidować tylko jednego z prowokatorów, drugi uciekł. W odwecie Niemcy zniszczyli wieś i wymordowali około 200 osób. Do dokonania mordu wykorzystano nie tylko karabiny maszynowe, ale również samoloty.
Według świadków tej zbrodni, we wsi ocalał tylko 1 dom, reszta została spalona lub zburzona. Do czasu odbudowy ocalali mieszkańcy żyli w piwnicach i budynkach gospodarczych. Podczas ekshumacji zidentyfikowano 88 mężczyzn, 52 kobiety i 45 dzieci.
Obok Oradour-sur-Glane we Francji, Mazinote we Włoszech i Lidice w Czechach, Sochy są uznawane za jedną z 4 miejscowości w Europie najbardziej poszkodowanych podczas II wojny światowej.
(fot.UM Zwierzyniec)