Już raz uczestnicy konkursu kaligraficznego, organizowanego przez Miejsko-Gminną Bibliotekę Publiczną w Zwierzyńcu, pokazali, że odręczne, ładne pisanie to sztuka i może być alternatywą dla SMS-ów i e-maili. Teraz pomysłodawcy zmagań z piórem w ręku rozpoczynają drugą edycję zabawy pod wdzięczną nazwą "No to się popisz!".
Podobnie jak przed rokiem, w konkursie mogą wziąć udział dzieci i młodzież w wieku od 10 do 13 lat oraz powyżej 14 lat i dorośli, bez względu na miejsce zamieszkania. Ich zadaniem będzie przepisanie tekstu, wybranego przez pracowników biblioteki. Można go pobrać osobiście w siedzibie zwierzynieckiej książnicy albo odebrać za pośrednictwem poczty elektronicznej.
Wszystkie prace powinny być przepisane atramentowym wiecznym piórem, bez używania korektora lub gumki, na papierze bez wyraźnie zaznaczonych linii. Zgodnie z regulaminem można używać jedynie liniuszków.
Członkowie komisji będą oceniać m.in.: estetykę prac oraz ich poprawność ortograficzną i interpunkcyjną.
Przepisane teksty należy dostarczyć do siedziby biblioteki w Zwierzyńcu do końca lutego, a wyniki poznamy w marcu.
Przypomnijmy laureatki pierwszej edycji konkursu, to uczennica Szkoły Podstawowej w Wywłoczce Karolina Popławska i Joanna Bekier ze Zwierzyńca. Oprócz tytułów "mistrzyń kaligrafii", otrzymały też nagrody rzeczowe, w tym... zestawy przyborów do pisania.
(fot.sxc.hu)
Wszystkie prace powinny być przepisane atramentowym wiecznym piórem, bez używania korektora lub gumki, na papierze bez wyraźnie zaznaczonych linii. Zgodnie z regulaminem można używać jedynie liniuszków.
Członkowie komisji będą oceniać m.in.: estetykę prac oraz ich poprawność ortograficzną i interpunkcyjną.
Przepisane teksty należy dostarczyć do siedziby biblioteki w Zwierzyńcu do końca lutego, a wyniki poznamy w marcu.
Przypomnijmy laureatki pierwszej edycji konkursu, to uczennica Szkoły Podstawowej w Wywłoczce Karolina Popławska i Joanna Bekier ze Zwierzyńca. Oprócz tytułów "mistrzyń kaligrafii", otrzymały też nagrody rzeczowe, w tym... zestawy przyborów do pisania.
(fot.sxc.hu)