Jednocześnie podkreślają, że większość fanów o przyjeździe do Zwierzyńca decyduje długo przed imprezą, a miejscowa policja uznaje "Rockowisko" za jedną z najbardziej bezpiecznych tego typu wydarzeń w okolicy. - W tym roku przez internet dwudniowe karnety albo bilety na wybrany dzień kupiła ponad połowa gości. Co warte podkreślenia większości wcale nie stanowią nastolatkowie, lecz ludzie między 40 a 50 rokiem życia, którzy są wiernymi fanami rocka. Gdy patrzy się na te tłumy oraz na to jak się bawią i śpiewają razem z artystami to wszystko utwierdza nas w przekonaniu, że "Rockowisko" w Zwierzyńcu to wspaniały pomysł - dodaje Edyta Sadło.
Przyznaje przy tym, że przygotowanie rockowego święta jest ogromnym wysiłkiem organizacyjnym, ale rzesza fanów pojawiająca się w mieście przynosi wymierne korzyści w postaci promocji Zwierzyńca i Roztocza. - Goście często przyjeżdżają z dalszych zakątków Polski i dlatego chcą zostać nieco dłużej, by lepiej poznać nasz region. Wynajmują domki kempingowe, pola namiotowe i kwatery agroturystyczne, robią zakupy w miejscowych sklepach, wypożyczają kajaki na spływy kajakowe i zwiedzają nie tylko sam Zwierzyniec - podkreślają organizatorzy "Rockowiska". Ich zdaniem impreza wciąż ma potencjał i warto przygotowywać kolejne jej edycje przy wsparciu licznego grona wolontariuszy oraz instytucji, osób i firm.
(fot. M. Szwerc)