Jeszcze trzy lata temu tenisiści stołowi Klubu Sportowego "Sokół" Zwierzyniec grali w czwartej lidze, a już w przyszłym sezonie zagrają w drugiej. Historyczny awans po prawie 30 latach wywalczyli w niedzielę 30 stycznia w Dęblinie, pokonując bezpośredniego rywala w walce o prawo występu w wyższej klasie rozgrywkowej.
- To efekt systematycznej i ciężkiej pracy oraz ogromnego zaangażowania grającego trenera Daniela Godzisza i jego zawodników. Sukces jest tym większy, że przez ostatnie dwa lata walczyliśmy o utrzymanie w trzeciej lidze, a przed rundą decydującą o awansie do drugiej mieliśmy bardzo trudne zadanie. O prawo gry w wyższej klasie rozgrywkowej walczyły z nami trzy zespoły, z którymi w fazie zasadniczej graliśmy u siebie, dlatego zgodnie z regulaminem wszystkie mecze, które decydowały o ewentualnym awansie, musieliśmy grać na wyjeździe - podkreśla w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządowa prezes KS "Sokół" Zwierzyniec Tadeusz Dudek.
Sytuacja podopiecznych trenera Daniela Godzisza nie była komfortowa również z tego powodu, że w ostatnim meczu mierzyli się z liderem U-MKTS LOB Dęblin, do którego mieli tylko jeden punkt straty, i z którym w fazie zasadniczej "Sokół" zremisował w Zwierzyńcu. Decydujące spotkanie w Dęblinie zakończyło się jednak zwycięstwem zwierzynieckiej ekipy 7:3 i to ona zagra w przyszłym sezonie w drugiej lidze.
Sytuacja podopiecznych trenera Daniela Godzisza nie była komfortowa również z tego powodu, że w ostatnim meczu mierzyli się z liderem U-MKTS LOB Dęblin, do którego mieli tylko jeden punkt straty, i z którym w fazie zasadniczej "Sokół" zremisował w Zwierzyńcu. Decydujące spotkanie w Dęblinie zakończyło się jednak zwycięstwem zwierzynieckiej ekipy 7:3 i to ona zagra w przyszłym sezonie w drugiej lidze.