Za niespełna cztery miesiące wszystkie kolektory słoneczne w Zwierzyńcu, zakupione dzięki wsparciu Unii Europejskiej, zostaną zamontowane. Po kłopotach z pierwszym wykonawcą robót, samorząd właśnie wybrał nową firmę, która ma dokończyć projekt do połowy września.
Inwestycja będzie kosztować o ponad 200 tysięcy więcej niż pierwotnie zakładano, ale gmina przejęła na siebie te koszty, by dodatkowo nie obciążać nimi mieszkańców. Na razie pieniądze są zabezpieczone w budżecie gminy. Zwierzynieccy samorządowcy chcą je jednak odzyskać z Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie, który dzieli unijne dotacje. Efekty tych starań będą znane za kilka miesięcy.
Poprzednia firma miała do końca kwietnia tego roku zamontować 385 instalacji, ale nie dotrzymała terminów i została postawiona w stan upadłości. W połowie inwestycji samorząd musiał zerwać umowę i poszukać nowego wykonawcy, który ma do zainstalowania około 200 zestawów. Podobnie jak innym gminom, które mają identyczne kłopoty, urząd marszałkowski przesunął termin realizacji projektu na koniec października. Gmina Zwierzyniec chce zakończyć całą operację wcześniej.
Poprzednia firma miała do końca kwietnia tego roku zamontować 385 instalacji, ale nie dotrzymała terminów i została postawiona w stan upadłości. W połowie inwestycji samorząd musiał zerwać umowę i poszukać nowego wykonawcy, który ma do zainstalowania około 200 zestawów. Podobnie jak innym gminom, które mają identyczne kłopoty, urząd marszałkowski przesunął termin realizacji projektu na koniec października. Gmina Zwierzyniec chce zakończyć całą operację wcześniej.