Zwierzyniec: Chwała zwyciężonym, ale nie zapomnianym

Po zakończeniu inscenizacji rozpoczęła się główna uroczystość w kościele "na wodzie", gdzie 162 lata temu zebrali się powstańcy styczniowi. Burmistrz Zwierzyńca Edyta Wolanin przypomniała, że w wyniku powstania 28 tysięcy powstańców zostało zabitych w walce, kolejnych 38 tysięcy wywieziono na Syberię, a ponad tysiąc zostało rozstrzelanych i powieszonych. Konsekwencją narodowego zrywu były również konfiskaty majątków, walka z kościołem katolickim i bezwzględna rusyfikacja, które doprowadziły m.in. do tego, że na kilkadziesiąt lat próby jakiejkolwiek zbrojnej akcji niepodległościowej zostały porzucone. - Ale pamiętajmy też o skutkach, które w przyszłości okazały się bardzo ważne dla przyszłego zwycięstwa polskiej sprawy narodowej. Bezpośredni - to uwłaszczenie chłopów a pośredni to zobowiązanie kolejnych pokoleń do podtrzymywania walki o wolną Polskę - jeśli nie bronią, to słowem. Dziś oddając honor tym, których można przywołać z imienia i nazwiska oraz rzeszom bezimiennych powstańców, spłacamy symboliczny dług wobec tych, którzy nie wahali się stanąć do walki w obronie wolności i oddać za nią życie. Dziś wszyscy wołamy Gloria victis - chwała zwyciężonym. Ale czy pokonanym? Na pewno niezapomnianym! - zakończyła burmistrz Edyta Wolanin.

W dalszej części obchodów proboszcz parafii w Zwierzyńcu ksiądz Błażej Górski poprowadził krótką modlitwę, po niej uczestnicy uroczystości przeszli w asyście kompanii honorowej i Orkiestry Dętej ze Zwierzyńca pod pomniki powstańców, gdzie odbył się apel pamięci. Na zakończenie uroczystości pod monumentem zostały złożone wieńce i kwiaty.


(fot. UM Zwierzyniec)