Władze gminy Tyszowce apelują do mieszkańców o systematyczne koszenie traw i usuwanie chwastów na swoich działkach oraz właściwy nadzór nad zwierzętami domowymi.
Burmistrz Mariusz Zając przypomina, że rozsiewanie się chwastów z zaniedbanych terenów może być nie tylko uciążliwe dla sąsiadów, ale również niebezpieczne dla ludzi. - W przypadku występowania takich roślin jak barszcz Sosnowskiego brak odpowiednich działań może zagrażać zdrowiu a nawet życiu. Dlatego w trosce o mieszkańców, ale także estetykę miasta i bezpieczeństwo przeciwpożarowe proszę o systematyczne koszenie traw i usuwanie chwastów - napisał w specjalnym apelu Mariusz Zając.
Chwasty trzeba likwidować regularnie w całym okresie wegetacyjnym, czyli od wiosny do jesieni. To samo dotyczy trawników.
Groźny Barszcz Sosnowskiego można pomylić z wyrośniętym koprem, ale jest od niego zdecydowanie wyższy, bo osiąga nawet 4 metry wysokości. Można go spotkać przede wszystkim w nieużytkowanych miejscach, czyli na przykład przy drogach czy wzdłuż brzegów rzek i jezior, ale także na polach, łąkach, w ogrodach i parkach. Jakikolwiek kontakt z barszczem Sosnowskiego powoduje oparzenie skóry, podobne do oparzenia wrzątkiem, a jego skutkiem są pęcherze gojące się nawet przez kilka lat.
Władze gminy przypominają również o obowiązku trzymania psów i kotów w taki sposób, by nie stwarzały one zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz sprzątania po czworonogach. Zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku właściciel jest zobowiązany do takiego zabezpieczenia nieruchomości, by zwierzęta nie wydostawały się poza jej granice, a nieczystości powinny być usuwane szczególnie z miejsc, przeznaczonych do użytku publicznego.
(fot. sxc.hu)
Chwasty trzeba likwidować regularnie w całym okresie wegetacyjnym, czyli od wiosny do jesieni. To samo dotyczy trawników.
Groźny Barszcz Sosnowskiego można pomylić z wyrośniętym koprem, ale jest od niego zdecydowanie wyższy, bo osiąga nawet 4 metry wysokości. Można go spotkać przede wszystkim w nieużytkowanych miejscach, czyli na przykład przy drogach czy wzdłuż brzegów rzek i jezior, ale także na polach, łąkach, w ogrodach i parkach. Jakikolwiek kontakt z barszczem Sosnowskiego powoduje oparzenie skóry, podobne do oparzenia wrzątkiem, a jego skutkiem są pęcherze gojące się nawet przez kilka lat.
Władze gminy przypominają również o obowiązku trzymania psów i kotów w taki sposób, by nie stwarzały one zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz sprzątania po czworonogach. Zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku właściciel jest zobowiązany do takiego zabezpieczenia nieruchomości, by zwierzęta nie wydostawały się poza jej granice, a nieczystości powinny być usuwane szczególnie z miejsc, przeznaczonych do użytku publicznego.
(fot. sxc.hu)