7 tysięcy 819 złotych i 30 groszy. To nowy rekord Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Tyszowcach i okolicach, ustanowiony w niedzielę 15 stycznia. Poprzednim razem na konto orkiestry trafiło ponad tysiąc złotych mniej.
W tym roku pieniądze zbierało prawie 30 wolontariuszy. - Po raz pierwszy dołączyli do nas kwestarze z gminy Telatyn, którzy byli bardzo efektywni, ponieważ w puszkach przenieśli 2 tysiące 37 złotych i 16 groszy. W Michalowie w gminie Rachanie udało się zebrać 1 tysiąc 384 złote i 24 groszy, a reszta to efekt pracy wolontariuszy, którzy czekali na darczyńców w Kazimierówce, Perespie, Tyszowcach i Wakijowie - podsumowuje szef sztabu WOŚP i dyrektor Samorządowego Centrum Kultury w Tyszowcach Grzegorz Piliszczuk.
Z samej licytacji organizatorzy uzyskali 1 tysiąc 279 złotych, a największym zainteresowaniem cieszyły się koszulki przekazane przez Fundację WOŚP i karnet na bal karnawałowy w Restauracji "Szewska Pasja".
Aukcja odbywała się podczas wieczornego koncertu na Placu Konfederacji Tyszowieckiej, natomiast
przed południem w sali gimnastycznej miejscowego gimnazjum zorganizowano turniej siatkówki, podczas którego również zbierano pieniądze na WOŚP. Zawody wygrali samorządowcy, drugie miejsce zajęła drużyna z Przewala, a na trzecim miejscu uplasowali się olboye z Tyszowiec.
Podobnie jak w poprzednich latach o zaplecze gastronomiczne dla wolontariuszy zadbała "Szewska Pasja", a 25. Finał WOŚP zakończyło tradycyjne "światełko do nieba".

(fot. D. Chwastek)
Z samej licytacji organizatorzy uzyskali 1 tysiąc 279 złotych, a największym zainteresowaniem cieszyły się koszulki przekazane przez Fundację WOŚP i karnet na bal karnawałowy w Restauracji "Szewska Pasja".
Aukcja odbywała się podczas wieczornego koncertu na Placu Konfederacji Tyszowieckiej, natomiast
przed południem w sali gimnastycznej miejscowego gimnazjum zorganizowano turniej siatkówki, podczas którego również zbierano pieniądze na WOŚP. Zawody wygrali samorządowcy, drugie miejsce zajęła drużyna z Przewala, a na trzecim miejscu uplasowali się olboye z Tyszowiec.
Podobnie jak w poprzednich latach o zaplecze gastronomiczne dla wolontariuszy zadbała "Szewska Pasja", a 25. Finał WOŚP zakończyło tradycyjne "światełko do nieba".

(fot. D. Chwastek)