Wszyscy mieszkańcy miasta i gminy Tyszowce przez kolejny rok będą płacić za wodę i ścieki te same stawki co do tej pory. W piątek 15 kwietnia radni przedłużyli czas obowiązywania taryf dla odbiorców korzystających z sieci obsługiwanej przez gminę, a jeszcze w marcu przyjęli podobną uchwałę w sprawie ujęć administrowanych przez miejscowe przedsiębiorstwo usług komunalnych.
PUK odpowiada za ujęcia w Tyszowcach, Niedźwiedziej Górze, Czartowczyku i Mikulinie, natomiast pozostałymi zarządza bezpośrednio samorząd. Zgodnie z piątkowa decyzją rady metr sześcienny wody z gminnych ujęć nadal będzie kosztować 4 złote 17 groszy, a za ścieki mieszkańcy będą płacić 6 złotych 2 grosze.
Podczas piątkowej sesji radni wprowadzili do budżetu prawie 2 miliony 670 tysięcy złotych na obsługę i wypłatę świadczeń z programu "Rodzina 500+". - Spośród około 600 rodzin, które według naszych szacunków skorzystają z nowego świadczenia, wnioski w tej sprawie złożyła połowa uprawnionych. Teraz weryfikujemy dokumenty, a pierwsze wypłaty planujemy jeszcze w kwietniu. Spodziewamy się, że program obejmie ponad tysiąc dzieci - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej burmistrz Tyszowiec Mariusz Zając.
Kolejna zmiana w tegorocznym budżecie dotyczy zmniejszenia subwencji oświatowej, która ze względu na mniejszą liczbę uczniów, będzie niższa o 100 tysięcy złotych. To oznacza, że taką kwotę gmina będzie musiała wydać na prowadzenie samorządowych placówek z własnych środków.
(fot. sxc.hu)
Podczas piątkowej sesji radni wprowadzili do budżetu prawie 2 miliony 670 tysięcy złotych na obsługę i wypłatę świadczeń z programu "Rodzina 500+". - Spośród około 600 rodzin, które według naszych szacunków skorzystają z nowego świadczenia, wnioski w tej sprawie złożyła połowa uprawnionych. Teraz weryfikujemy dokumenty, a pierwsze wypłaty planujemy jeszcze w kwietniu. Spodziewamy się, że program obejmie ponad tysiąc dzieci - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej burmistrz Tyszowiec Mariusz Zając.
Kolejna zmiana w tegorocznym budżecie dotyczy zmniejszenia subwencji oświatowej, która ze względu na mniejszą liczbę uczniów, będzie niższa o 100 tysięcy złotych. To oznacza, że taką kwotę gmina będzie musiała wydać na prowadzenie samorządowych placówek z własnych środków.
(fot. sxc.hu)
