Tragedia! Tak jednym słowem mieszkańcy gminy Trzydnik Duży w powiecie kraśnickim określają ostatnie godziny, które spędzają... bez prądu.
Wprawdzie we wtorek 21 stycznia czasowo udało się wznowić dostawy energii do Trzydnika Dużego i kilku okolicznych miejscowości, ale cały czas sytuacja jest daleka od normalnej.
- Na przykład w urzędzie gminy w poniedziałek 20 stycznia prądu w ogóle nie było. Dzisiaj dostawy zostały wznowione około 14-ej, ale co jakiś czas występują przerwy - mówi wójt Gminy Trzydnik Duży Franciszek Kwiecień. Sytuacji nie ułatwia fakt, że cały dzień pada i jest kilkustopniowy mróz. - Wszystko zmienia się bardzo szybko i gdy wydaje się, że w jakimś miejscu linia energetyczna jest bezpieczna, za godzinę czy dwie lód na drzewach jest tak ciężki, że łamie gałęzie i awaria gotowa - mówi Franciszek Kwiecień.
Z powodu marznącego deszczu bardzo trudna sytuacja panuje także na drogach. Chociaż służby odpowiedzialne za ich utrzymanie robią co mogą, ciągłe opady powodują, że ich praca nie przynosi spodziewanych rezultatów.
Z powodu braku prądu oraz kłopotów z poruszaniem się zarówno po drogach, jak i chodnikach, odwołano feryjne zajęcia w miejscowej hali sportowej. Program ferii nieco zmienili także pracownicy miejscowego ośrodka kultury. Zaplanowane na ten tydzień zajęcia stacjonarne odbywają się, ale przewidziany na wtorek 21 stycznia wyjazd do teatru do Lublina został przełożony na przyszły wtorek.
(fot. arch. UG Trzydnik Duży)
- Na przykład w urzędzie gminy w poniedziałek 20 stycznia prądu w ogóle nie było. Dzisiaj dostawy zostały wznowione około 14-ej, ale co jakiś czas występują przerwy - mówi wójt Gminy Trzydnik Duży Franciszek Kwiecień. Sytuacji nie ułatwia fakt, że cały dzień pada i jest kilkustopniowy mróz. - Wszystko zmienia się bardzo szybko i gdy wydaje się, że w jakimś miejscu linia energetyczna jest bezpieczna, za godzinę czy dwie lód na drzewach jest tak ciężki, że łamie gałęzie i awaria gotowa - mówi Franciszek Kwiecień.
Z powodu marznącego deszczu bardzo trudna sytuacja panuje także na drogach. Chociaż służby odpowiedzialne za ich utrzymanie robią co mogą, ciągłe opady powodują, że ich praca nie przynosi spodziewanych rezultatów.
Z powodu braku prądu oraz kłopotów z poruszaniem się zarówno po drogach, jak i chodnikach, odwołano feryjne zajęcia w miejscowej hali sportowej. Program ferii nieco zmienili także pracownicy miejscowego ośrodka kultury. Zaplanowane na ten tydzień zajęcia stacjonarne odbywają się, ale przewidziany na wtorek 21 stycznia wyjazd do teatru do Lublina został przełożony na przyszły wtorek.
(fot. arch. UG Trzydnik Duży)