Prace, które powstały na zajęciach w Gminnym Ośrodku Kultury w Trzydniku Dużym, zostały docenione przez jury 1. Ogólnopolskiego Biennale Płaskorzeźby i Reliefu Dzieci i Młodzieży. Alicja Garbacz i Anna Sidorowska otrzymają wyróżnienia honorowe, a na pokonkursowej wystawie, która odbędzie się w Katowicach, zostanie zaprezentowanych jeszcze 9 kompozycji trzydnickich plastyków.
Do konkursu zostało zgłoszonych 127 propozycji, z których 72 zostały zakwalifikowane do drugiego etapu. W tym elitarnym gronie znalazło się aż 11 prac, których autorami są dzieci, uczęszczające na zajęcia prowadzone przez Olimpię Koziej-Kulę. Oprócz Alicji Garbacz i Anny Sidorowskiej, wykonali je: Adrianna Jocek, Barbara Sidorowska, Kalina Kula, Karolina Wojtan, Magdalena Niezbecka, Marlena Chojnacka, Natalia Nawrocka, Oliwia Pasieczna i Zuzanna Drzymała.
Alicja Garbacz została doceniona za "Kwiaty w moim sercu", natomiast Anna Sidorowska ujęła jurorów "Storczykiem w oknie". - W konkursie mogły brać udział prace wykonane w drewnie, gipsie lub ceramice. My zdecydowaliśmy się na tę ostatnią, której większość uczestników zajęć wcześniej nie znała. Zanim przystąpiliśmy do pracy dzieci opracowywały projekt, potem rzeźbiły w glinie, następnie płaskorzeźby trzeba było wypalić, potem pomalować szkliwami i znowu wypalić. To pracochłonne zajęcie, ale daje piękne efekty - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej opiekunka obydwu laureatek Olimpia Koziej-Kula, która jest absolwentką Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie specjalizacji - rzeźba i ceramika. Oprócz prowadzenia zajęć instruktorka użyczyła specjalnego pieca do wypalania ceramiki.
Alicja Garbacz została doceniona za "Kwiaty w moim sercu", natomiast Anna Sidorowska ujęła jurorów "Storczykiem w oknie". - W konkursie mogły brać udział prace wykonane w drewnie, gipsie lub ceramice. My zdecydowaliśmy się na tę ostatnią, której większość uczestników zajęć wcześniej nie znała. Zanim przystąpiliśmy do pracy dzieci opracowywały projekt, potem rzeźbiły w glinie, następnie płaskorzeźby trzeba było wypalić, potem pomalować szkliwami i znowu wypalić. To pracochłonne zajęcie, ale daje piękne efekty - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej opiekunka obydwu laureatek Olimpia Koziej-Kula, która jest absolwentką Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie specjalizacji - rzeźba i ceramika. Oprócz prowadzenia zajęć instruktorka użyczyła specjalnego pieca do wypalania ceramiki.