W Mauzoleum Walki i Męczeństwa w Alei Szucha gimnazjaliści obejrzeli etiudę "Twarze zamęczonych i wieczny płomień" oraz prezentację interaktywną przedstawiającą trasę, jaką z Pawiaka na Szucha pokonywały ciężarówki z więźniami. Uczniowie zobaczyli również "tramwaje", czyli zbiorowe cele, w których nawet przez kilka dni i nocy więźniowie czekali na przesłuchania, ale nie wolno im było ze sobą rozmawiać ani zasnąć.
To właśnie na ścianie jednej z cel w alei Szucha jest wyryty napis, często używany w literaturze historycznej i patriotycznej: "Łatwo jest mówić o Polsce. Trudniej dla niej pracować. Jeszcze trudniej umrzeć. A najtrudniej cierpieć".
W kolejnej sali odtworzono dawny pokój gestapowca, w którym dokonywano przesłuchań. Jego wyposażenie stanowią, m.in.: podręczne narzędzia tortur, drewniany kozioł do bicia więźniów, rozłożone na biurku akta, pistolet i maszyna do pisania, z wkręconym w wałek protokołem z przesłuchania, a także wieszak z płaszczem, czapką oraz pasem z kaburą pistoletu.
Uczniowie z Zagoździa byli też w dawnym więzieniu na Pawiaku, gdzie wysłuchali grypsów pisanych do swoich bliskich przez więźniów oraz mogli przeczytać ich historie zamieszczone na planszach. Wielu, mimo często brutalnych i wymyślnych metod tortur stosowanych przez hitlerowców, nigdy nie wydało swoich współtowarzyszy. Podobnie jak "Rudy", czyli jeden z bohaterów "Kamieni na szaniec".
(fot. ZS w Zagoździu)