Przy Parczewskim Domu Kultury powstaje pierwszy w mieście chór męsko-żeński. Spotkanie organizacyjne osób, które chcą się włączyć w jego tworzenie, odbędzie się w najbliższy czwartek 18 października o 16.00.
- Zapraszamy na nie wszystkich, którzy lubią, potrafią i chcą śpiewać, bez względu na wiek czy dotychczasowe doświadczenie - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej jeden z pomysłodawców grupy Jerzy Woźniak, który przez wiele lat śpiewał w Chórze Ziemi Chełmskiej "Hejnał". Teraz zamierza wskrzesić tradycję śpiewania razem z organistą Zbysławem Matczukiem. Inicjatorzy powstania chóru przekonują, że w tej części województwa brakuje tego typu inicjatyw, a sami mieszkańcy Parczewa czy powiatu parczewskiego zgłaszają takie zainteresowania. W przyszłości chcą uświetniać swoimi występami obchody świąt państwowych, patriotycznych czy religijnych, a także występować na festiwalach, przeglądach czy spotkaniach chóralnych.
Kandydatami na członków zespołu mogą być już gimnazjaliści, a także osoby dorosłe, albo seniorzy. Autorzy pomysłu mają nadzieję, że w jego realizację włączą się członkowie zespołów już istniejących m.in. w miejscowym gimnazjum, przy związku emerytów, a także chórów kościelnych. By chór mógł rozpocząć próby musi się zebrać co najmniej 10 osób.
- Czy to się uda, okaże się podczas pierwszego spotkania, gdy spróbujemy określić nasze cele, ustalić jakim dysponujemy potencjałem wokalnym i zadecydujemy o terminie prób - dodaje Jerzy Woźniak. Spotkania będą się odbywać prawdopodobnie raz w tygodniu, ale konkretne decyzje zostaną podjęte dopiero po konsultacjach z kandydatami i pracownikami domu kultury, który udostępni salę na próby.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem debiut parczewskiego chóru męsko-żeńskiego odbędzie się pod koniec listopada.
Kandydatami na członków zespołu mogą być już gimnazjaliści, a także osoby dorosłe, albo seniorzy. Autorzy pomysłu mają nadzieję, że w jego realizację włączą się członkowie zespołów już istniejących m.in. w miejscowym gimnazjum, przy związku emerytów, a także chórów kościelnych. By chór mógł rozpocząć próby musi się zebrać co najmniej 10 osób.
- Czy to się uda, okaże się podczas pierwszego spotkania, gdy spróbujemy określić nasze cele, ustalić jakim dysponujemy potencjałem wokalnym i zadecydujemy o terminie prób - dodaje Jerzy Woźniak. Spotkania będą się odbywać prawdopodobnie raz w tygodniu, ale konkretne decyzje zostaną podjęte dopiero po konsultacjach z kandydatami i pracownikami domu kultury, który udostępni salę na próby.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem debiut parczewskiego chóru męsko-żeńskiego odbędzie się pod koniec listopada.