Choć w Parczewie nie ma kina widzowie będą mogli obejrzeć jedną z najnowszych polskich produkcji „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł”. 17 marca film zostanie pokazany w Parczewskim Domu Kultury.
To kolejna propozycja kina objazdowego „Orange”, które zawita do Parczewa po raz drugi. Kilka tygodni temu repertuar obejmował kilka filmów, tym razem będzie to tylko jeden obraz, ale ma być wyświetlany kilka razy.
„Zainteresowanie jest bowiem tak duże, że dwa seanse odbędą się w ciągu dnia i co najmniej jeden wieczorem o 18.00. Nie wykluczamy kolejnej projekcji nawet o 22.00, ale to będzie zależało od frekwencji” - mówi kierownik Referatu Oświaty i Kultury Urzędu Miejskiego w Parczewie Stanisław Chojak. Pierwsze dwa seanse są przeznaczone przede wszystkim dla młodzieży ze szkół podstawowych i gimnazjum. Wieczorne projekcje są otwarte dla wszystkich kinomanów. Ci którzy chcą się wybrać do parczewskiego kina grupowo mogą rezerwować bilety w PDK telefonicznie pod numerem: 83 355 12 45.
„Czarny Czwartek” to pierwszy pełnometrażowy film fabularny o wydarzeniach z grudnia 1970 roku, przypominający jedną z najmroczniejszych kart w historii PRL-u. Jego autorzy zrekonstruowali dramatyczne wydarzenia, gdy oddziały wojska i milicji otworzyły ogień do gdyńskich stoczniowców. Film opowiada tę historię z punktu widzenia rodziny Brunona Drywy, zastrzelonego na stacji Gdynia Stocznia, kiedy razem z innymi robotnikami rano szedł do pracy.
Film wyreżyserował Antoni Krauze, a scenariusz opracowali: Michał Pruski i Mirosław Piepka. W rolach głównych występują Marta Honzatko i Michał Kowalski, a historyczne postaci przywódców ówczesnego państwa, m.in. Władysława Gomułki, Józefa Cyrankiewicza czy Zenona Kliszki odtwarzają: Wojciech Pszoniak, Piotr Garlicki i Piotr Fronczewski.
To kolejna propozycja kina objazdowego „Orange”, które zawita do Parczewa po raz drugi. Kilka tygodni temu repertuar obejmował kilka filmów, tym razem będzie to tylko jeden obraz, ale ma być wyświetlany kilka razy.
„Czarny Czwartek” to pierwszy pełnometrażowy film fabularny o wydarzeniach z grudnia 1970 roku, przypominający jedną z najmroczniejszych kart w historii PRL-u. Jego autorzy zrekonstruowali dramatyczne wydarzenia, gdy oddziały wojska i milicji otworzyły ogień do gdyńskich stoczniowców. Film opowiada tę historię z punktu widzenia rodziny Brunona Drywy, zastrzelonego na stacji Gdynia Stocznia, kiedy razem z innymi robotnikami rano szedł do pracy.
Film wyreżyserował Antoni Krauze, a scenariusz opracowali: Michał Pruski i Mirosław Piepka. W rolach głównych występują Marta Honzatko i Michał Kowalski, a historyczne postaci przywódców ówczesnego państwa, m.in. Władysława Gomułki, Józefa Cyrankiewicza czy Zenona Kliszki odtwarzają: Wojciech Pszoniak, Piotr Garlicki i Piotr Fronczewski.
