Pandemia koronawirusa to nie jedyny problem organizatorów tegorocznych dożynek. Gmina Obsza planowała tradycyjne święto plonów mimo niepewnej sytuacji epidemicznej, ale ostatecznie uroczystość odbędzie się w okrojonej formie ze względu na... afrykański pomór świń.
Ten rok jest bardzo nietypowy. Z powodu pandemii nie odbyło się u nas już kilka tradycyjnych imprez plenerowych, dlatego razem z ośrodkiem kultury bardzo chcieliśmy zorganizować dożynki. Plany storpedowało jednak zarządzenie miejscowego Sanepidu, który zakazał zgromadzeń ze względu na wykrycie ASF. Wzięliśmy również pod uwagę to, że liczba zakażeń koronawirusem wciąż jest wysoka, mimo że rząd znosi niektóre obostrzenia, i nie możemy narażać naszych mieszkańców ani gości - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej wójt gminy Obsza Andrzej Placek.
Ostatecznie rolnicy podziękują za plony podczas uroczystej mszy świętej w niedzielę 23 sierpnia. Zgodnie z tradycją podczas eucharystii nastąpi poświęcenie wieńców, ale towarzyszący dożynkom festyn dożynkowy nie odbędzie się.
(fot. arch. GOK w Obszy)
Ostatecznie rolnicy podziękują za plony podczas uroczystej mszy świętej w niedzielę 23 sierpnia. Zgodnie z tradycją podczas eucharystii nastąpi poświęcenie wieńców, ale towarzyszący dożynkom festyn dożynkowy nie odbędzie się.
(fot. arch. GOK w Obszy)
