Klub Haftu „Ziemianka”, działający przy Nałęczowskim Ośrodku Kultury obchodzi swoje 10-lecie. Z tej okazji w czwartek 29 marca o 16.00 odbędzie się wernisaż wystawy pod hasłem „Inspirowane tradycją”. Na ekspozycji w Galerii im. Michała Elwiro Andriollego zostanie zaprezentowanych ponad 150 eksponatów, ukazujących historię, twórczość i dokonania popularnych „ziemianek”.
Do klubu należą wyłącznie panie, przeważnie choć nie tylko, emerytowane nauczycielki w różnym wieku. Najstarsza urodziła się w 1916 roku, zaś najmłodsza ma o 26 lat mniej.
Zanim 10 lat temu połączyła je pasja hafciarska, Wiesława Dobrowolska-Łuszczyńska założyła Klub Seniora „Jesienni entuzjaści”. To właśnie w ramach tego klubu pojawiła się sekcja, która potem przekształciła się w odrębny Klub Haftu „Ziemianka”, funkcjonujący przy Nałęczowskim Ośrodku Kultury. Od początku jego istnienia kieruje nim emerytowana nauczycielka techniki ze szkoły podstawowej w Nałęczowie Krystyna Tarka.
Klub mógł powstać tylko dlatego, że ówczesna dyrektor NOK-u Bogusława Gałat zaprosiła ziemianki do domu kultury i umożliwiła cotygodniowe spotkania, poświęcone sztuce haftu. – Wcześniej „Jesienni entuzjaści” musieli się spotykać w różnych restauracjach, kawiarniach albo prywatnych domach – wspomina w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządowa Wiesława Dobrowolska-Łuszczyńska. Naczelnym hasłem klubu seniora, a potem także hafciarek, stało się wyznanie angielskiego pisarza Williama S. Maughama „Największą sztuką w życiu jest umieć z wdziękiem się zestarzeć”.
„Ziemianki” uprawiają różne rodzaje haftu, ale tym co je wyróżnia wśród innych tego typu stowarzyszeń, klubów czy sekcji, jest nawiązanie do miejscowej tradycji, a konkretnie do tradycji Szkoły Ziemianek, która istniała w Nałęczowie w latach 1908 – 1936. Wszystkie „ziemianki” rozpoczynały swoją przygodę z haftem od wzorów ocalałych z tej szkoły. Uratowała je jedna z uczestniczek, odbywających się w tamtych czasach rocznych kursów, Wacława Mokrzecka, która zabrała ze sobą prawie sto wzorów i wyjechała z nimi najpierw do Brazylii, a potem do Stanów Zjednoczonych, gdzie do dzisiaj mieszka. Dziesięć lat temu Wacława Mokrzycka przesłała je z powrotem do Nałęczowa. Trafiły one w ręce miejscowej etnografki Janiny Babinicz-Wituckiej, która była wówczas dyrektorką nieistniejącego już Muzeum Historii Spółdzielczości. To ona zainteresowała nimi Krystynę Tarkę. Na podstawie tych wzorów „ziemianki” stworzyły zestaw haftów, który nazwały „Kolekcją nałęczowską”. Podzieloną na sześć działów kolekcję wymyśliła Wiesława Dobrowolska-Łuszczyńska, natomiast artystycznie opracowała poszczególne wzory i potem prowadziła nadzór nad ich wykonaniem Krystyna Tarka.
Kolekcja składa się z 45 eksponatów, które można tematycznie kształtować w różny sposób. Mogą to być na przykład „nałęczowska łąka” czy „nałęczowski ogród”. „Ziemianki” odtworzyły też galowe mundurki uczennic ze Szkoły Ziemianek. W ich twórczości jest również wiele motywów roślinnych, a wśród nich bardzo ciekawe, intrygujące i niepodobne do innych, wzory które mają charakter geometryczny. Prawdopodobnie stworzył je słynny miejscowy rzeźbiarz Jan Żylski, który był nauczycielem rysunku w Szkole Ziemianek, albo jego żona Maria, która była malarką, ale informacje na ten temat nie są potwierdzone.
Obecnie panie z Klubu Haftu „Ziemianka” uprawiają przede wszystkim tradycyjny haft płaski, ale również nietypowy i bardzo rzadki patyczkowy oraz haft richelieu i haft krzyżykowy.
Najcenniejsze eksponaty, które zostaną zaprezentowane na piątkowej wystawie, to jednak prace z kolekcji nałęczowskiej oraz te, które stały się produktami lokalnymi. Przez ostatnie dwa lata Lokalna Grupa Działania „Zielony pierścień” przyznała indywidualne certyfikaty na konkretne hafty ośmiu „ziemiankom”. Panie otrzymały je w kategorii rękodzieło. Dwie kolejne „ziemianki” mają też certyfikaty na swoje wyroby hafciarskie lub szydełkowe w kategorii pamiątka turystyczna. Oprócz tego kapituła „Zielonego pierścienia” przyznała certyfikat całemu klubowi na możliwość wykonywania wyrobów jako produkt lokalny według wszystkich wzorów ze Szkoły Ziemianek.
Członkinie Klubu Haftu „Ziemianka” nie tylko haftują, ale też uczą. Do tej pory przeprowadziły lekcje regionalne i warsztaty hafciarskie we wszystkich szkołach na terenie miasta i gminy Nałęczów, a także powiatu puławskiego i Opolu Lubelskim.
Prace nałęczowskich „ziemianek” można podziwiać w wielu miejscach zarówno w Polsce, jak i Europie. Było one już prezentowane m.in. na wystawach we Francji, Niemczech i na Węgrzech. W kraju hafciarki uczestniczą m.in. w: „Majówkach z Panem Prusem”, „Dniach Otwartych Chaty”, a także ogólnopolskim Przeglądzie Twórczości Artystycznej Seniorów „Babie lato” w Bydgoszczy, Wojewódzkim Przeglądzie Rękodzieła i Twórczości Plastycznej Seniorów i Osób Niepełnosprawnych w Lublinie oraz Powiatowym Dniu Kultury w Puławach. Biorą też udział w wielu innych imprezach w Warszawie czy Słupsku oraz wydarzeniach, organizowanych przez Lokalną Organizację Turystyczną „Kraina Lessowych Wąwozów”.
Wykonane przez nałęczowskie „ziemianki” hafty znajdują się również na wielu... sukniach, zaprojektowanych przez znaną projektantkę Jolantę Szalę. Z jej usług korzystają celebryci, a nawet żony dostojników arabskich. Fotografie kilku takich sukien i tunik będą w formie fotogramów zaprezentowane na piątkowej wystawie. Wszystkie eksponaty, m.in.: bieżniki, obrusy, serwety, prace szydełkowe czy kompozycje świąteczne, zostaną pokazane w niestandardowy sposób, jak dzieła sztuki, czyli w ogromnych antyramach – zachęca Wiesława Dobrowolska-Łuszczyńska.
Piątkowa wystawa będzie połączona z prezentacją filmu o nałęczowskich „ziemiankach” i „entuzjastach”. Z okazji jubileuszu przygotowano również okolicznościowe kubeczki, karty pocztowe i inne gadżety.
Ekspozycja będzie czynna do 28 kwietnia.
(fot.arch.NOK)
Do klubu należą wyłącznie panie, przeważnie choć nie tylko, emerytowane nauczycielki w różnym wieku. Najstarsza urodziła się w 1916 roku, zaś najmłodsza ma o 26 lat mniej.
Zanim 10 lat temu połączyła je pasja hafciarska, Wiesława Dobrowolska-Łuszczyńska założyła Klub Seniora „Jesienni entuzjaści”. To właśnie w ramach tego klubu pojawiła się sekcja, która potem przekształciła się w odrębny Klub Haftu „Ziemianka”, funkcjonujący przy Nałęczowskim Ośrodku Kultury. Od początku jego istnienia kieruje nim emerytowana nauczycielka techniki ze szkoły podstawowej w Nałęczowie Krystyna Tarka.
Klub mógł powstać tylko dlatego, że ówczesna dyrektor NOK-u Bogusława Gałat zaprosiła ziemianki do domu kultury i umożliwiła cotygodniowe spotkania, poświęcone sztuce haftu. – Wcześniej „Jesienni entuzjaści” musieli się spotykać w różnych restauracjach, kawiarniach albo prywatnych domach – wspomina w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządowa Wiesława Dobrowolska-Łuszczyńska. Naczelnym hasłem klubu seniora, a potem także hafciarek, stało się wyznanie angielskiego pisarza Williama S. Maughama „Największą sztuką w życiu jest umieć z wdziękiem się zestarzeć”.
„Ziemianki” uprawiają różne rodzaje haftu, ale tym co je wyróżnia wśród innych tego typu stowarzyszeń, klubów czy sekcji, jest nawiązanie do miejscowej tradycji, a konkretnie do tradycji Szkoły Ziemianek, która istniała w Nałęczowie w latach 1908 – 1936. Wszystkie „ziemianki” rozpoczynały swoją przygodę z haftem od wzorów ocalałych z tej szkoły. Uratowała je jedna z uczestniczek, odbywających się w tamtych czasach rocznych kursów, Wacława Mokrzecka, która zabrała ze sobą prawie sto wzorów i wyjechała z nimi najpierw do Brazylii, a potem do Stanów Zjednoczonych, gdzie do dzisiaj mieszka. Dziesięć lat temu Wacława Mokrzycka przesłała je z powrotem do Nałęczowa. Trafiły one w ręce miejscowej etnografki Janiny Babinicz-Wituckiej, która była wówczas dyrektorką nieistniejącego już Muzeum Historii Spółdzielczości. To ona zainteresowała nimi Krystynę Tarkę. Na podstawie tych wzorów „ziemianki” stworzyły zestaw haftów, który nazwały „Kolekcją nałęczowską”. Podzieloną na sześć działów kolekcję wymyśliła Wiesława Dobrowolska-Łuszczyńska, natomiast artystycznie opracowała poszczególne wzory i potem prowadziła nadzór nad ich wykonaniem Krystyna Tarka.
Kolekcja składa się z 45 eksponatów, które można tematycznie kształtować w różny sposób. Mogą to być na przykład „nałęczowska łąka” czy „nałęczowski ogród”. „Ziemianki” odtworzyły też galowe mundurki uczennic ze Szkoły Ziemianek. W ich twórczości jest również wiele motywów roślinnych, a wśród nich bardzo ciekawe, intrygujące i niepodobne do innych, wzory które mają charakter geometryczny. Prawdopodobnie stworzył je słynny miejscowy rzeźbiarz Jan Żylski, który był nauczycielem rysunku w Szkole Ziemianek, albo jego żona Maria, która była malarką, ale informacje na ten temat nie są potwierdzone.
Obecnie panie z Klubu Haftu „Ziemianka” uprawiają przede wszystkim tradycyjny haft płaski, ale również nietypowy i bardzo rzadki patyczkowy oraz haft richelieu i haft krzyżykowy.
Najcenniejsze eksponaty, które zostaną zaprezentowane na piątkowej wystawie, to jednak prace z kolekcji nałęczowskiej oraz te, które stały się produktami lokalnymi. Przez ostatnie dwa lata Lokalna Grupa Działania „Zielony pierścień” przyznała indywidualne certyfikaty na konkretne hafty ośmiu „ziemiankom”. Panie otrzymały je w kategorii rękodzieło. Dwie kolejne „ziemianki” mają też certyfikaty na swoje wyroby hafciarskie lub szydełkowe w kategorii pamiątka turystyczna. Oprócz tego kapituła „Zielonego pierścienia” przyznała certyfikat całemu klubowi na możliwość wykonywania wyrobów jako produkt lokalny według wszystkich wzorów ze Szkoły Ziemianek.
Członkinie Klubu Haftu „Ziemianka” nie tylko haftują, ale też uczą. Do tej pory przeprowadziły lekcje regionalne i warsztaty hafciarskie we wszystkich szkołach na terenie miasta i gminy Nałęczów, a także powiatu puławskiego i Opolu Lubelskim.
Prace nałęczowskich „ziemianek” można podziwiać w wielu miejscach zarówno w Polsce, jak i Europie. Było one już prezentowane m.in. na wystawach we Francji, Niemczech i na Węgrzech. W kraju hafciarki uczestniczą m.in. w: „Majówkach z Panem Prusem”, „Dniach Otwartych Chaty”, a także ogólnopolskim Przeglądzie Twórczości Artystycznej Seniorów „Babie lato” w Bydgoszczy, Wojewódzkim Przeglądzie Rękodzieła i Twórczości Plastycznej Seniorów i Osób Niepełnosprawnych w Lublinie oraz Powiatowym Dniu Kultury w Puławach. Biorą też udział w wielu innych imprezach w Warszawie czy Słupsku oraz wydarzeniach, organizowanych przez Lokalną Organizację Turystyczną „Kraina Lessowych Wąwozów”.
Wykonane przez nałęczowskie „ziemianki” hafty znajdują się również na wielu... sukniach, zaprojektowanych przez znaną projektantkę Jolantę Szalę. Z jej usług korzystają celebryci, a nawet żony dostojników arabskich. Fotografie kilku takich sukien i tunik będą w formie fotogramów zaprezentowane na piątkowej wystawie. Wszystkie eksponaty, m.in.: bieżniki, obrusy, serwety, prace szydełkowe czy kompozycje świąteczne, zostaną pokazane w niestandardowy sposób, jak dzieła sztuki, czyli w ogromnych antyramach – zachęca Wiesława Dobrowolska-Łuszczyńska.
Piątkowa wystawa będzie połączona z prezentacją filmu o nałęczowskich „ziemiankach” i „entuzjastach”. Z okazji jubileuszu przygotowano również okolicznościowe kubeczki, karty pocztowe i inne gadżety.
Ekspozycja będzie czynna do 28 kwietnia.
(fot.arch.NOK)