Sam się nauczył, a potem wykonał ponad 20 szopek bożonarodzeniowych i kilkadziesiąt ikon. Część swoich zbiorów Aleksander Gałat, bo o nim mowa, pokaże na wystawie w Nałęczowie. Ekspozycja "Ikony, szopki, szopeczki" zostanie otwarta w niedzielę 18 grudnia o 15.00 w Nałęczowskim Ośrodku Kultury.
Główną postacią bogato dekorowanych ikon jest Bogurodzica, natomiast szopki Aleksandra Gałata charakteryzuje bardzo wyrafinowana ornamentyka, a niektóre z nich mają własne oświetlenie i ruchome elementy.
Jego twórczość ikoniczna nie skupia się wyłącznie na przedstawieniu plastycznym świętej osoby, ale również na przestrzeni okalającej wizerunek, czyli passe partout i ramie, czyli tej części obrazu, która formalnie nie powinna konkurować z samą ikoną. Zaprzeczając takiemu stereotypowi Aleksander Gałat jest bardziej dekoratorem a nie twórcą obrazu, który w ten sposób ujawnia niekonwencjonalne podejście do ikonografii.
Jeśli chodzi o szopki to znawcy jego twórczości nazywają go "artystą osobnym", który wypracował własny i już teraz łatwo rozpoznawalny styl. Ich zdaniem najbliższa jest mu szopkowa tradycja krakowska z ludową tendencją do przywracania urodzonemu w ubóstwie Jezusikowi królewskiego splendoru, prowadzącego na przykład do przemiany prymitywnej szopy w błyszczący przepychem pałac.
(fot. NOK)
Jego twórczość ikoniczna nie skupia się wyłącznie na przedstawieniu plastycznym świętej osoby, ale również na przestrzeni okalającej wizerunek, czyli passe partout i ramie, czyli tej części obrazu, która formalnie nie powinna konkurować z samą ikoną. Zaprzeczając takiemu stereotypowi Aleksander Gałat jest bardziej dekoratorem a nie twórcą obrazu, który w ten sposób ujawnia niekonwencjonalne podejście do ikonografii.
Jeśli chodzi o szopki to znawcy jego twórczości nazywają go "artystą osobnym", który wypracował własny i już teraz łatwo rozpoznawalny styl. Ich zdaniem najbliższa jest mu szopkowa tradycja krakowska z ludową tendencją do przywracania urodzonemu w ubóstwie Jezusikowi królewskiego splendoru, prowadzącego na przykład do przemiany prymitywnej szopy w błyszczący przepychem pałac.
(fot. NOK)