- Nie mamy dokładnych danych, ale szacujemy, że grono wirtualnych gości mogło być nawet większe niż liczba zgromadzonych na rynku, w czym duży udział miała pogoda. Wprawdzie kilkustopniowy mróz i przenikliwy wiatr to nie są idealne warunki do występów plenerowych, ale to nie odstraszyło chętnych do wspólnego śpiewania, które obserwowali użytkownicy sieci m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Australii czy Wietnamu. Prezentacjom od lat towarzyszy zasada otwartej sceny, na której spontanicznie mogą występować wszyscy i nasi goście chętni korzystają z tej formuły - relacjonuje były przewodniczący Rady Miejskiej w Modliborzycach, a obecnie radny powiatowy Piotr Rogoża, który jest pomysłodawcą i prowadzącym kolędnicze spotkania.
Tegoroczne, kolędą "Do szopy hej pasterze", rozpoczął Klub Seniora, działający przy Gminnym Ośrodku Kultury w Modliborzycach, po którym na plenerowej scenie prezentowali się: zespół śpiewaczy GOK, radni "dorosłej" i Młodzieżowej Rady Miejskiej w Modliborzycach, dziecięca i młodzieżowa schola miejscowej parafii pod wezwaniem św. Stanisława oraz chór parafialny, a także zespół śpiewaczy "Facelia" z Wierzchowisk Pierwszych oraz duet Aleksandra Taradyś i Aleksandra Surowska z GOK. W programie znalazły się również solowe występy kolejnej wokalistki z ośrodka kultury Eweliny Gąski, która zaśpiewała przejmującą "Kolędę dla nieobecnych", przewodniczącej MRM Karoliny Ślusarskiej oraz Lucjana Sajdaka z Kolonii Wolicy, który zagrał na harmonijce ustnej.
(fot. K. Pyć/Biblioteka u Kazimierza w Modliborzycach)