Przebudowa jednej z dwóch stacji uzdatniania wody w gminie Krzywda nie jet zagrożona. Wprawdzie w budżecie samorząd miał zapisaną tylko część kosztów na tę inwestycję, ale właśnie otrzymał dodatkowe pieniądze, które w piątek 29 kwietnia radni wpisali do tegorocznego budżetu.
- W planie finansowym przeznaczyliśmy na ten cel około 700 tysięcy złotych, przy wstępnym kosztorysie wyższym o prawie 1 milion złotych. Liczyliśmy, że brakujące środki uda się pozyskać z funduszy unijnych, ale takie możliwości się nie pojawiły, dlatego zdecydowaliśmy się na preferencyjną pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, która w 25 procentach może być umorzona - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej wójt gminy Krzywda Jerzy Kędra.
Oferty w przetargu na wykonanie robót złożyło 8 firm, które jeszcze uzupełniają dokumenty. Jerzy Kędra spodziewa się, że wykonawca zostanie wybrany na początku maja, a termin realizacji inwestycji nie zmieni się. Wszystkie prace mają być wykonane do końca sierpnia tego roku.
Chociaż stacja w Krzywdzie ma prawie 40 lat, nigdy nie była gruntownie modernizowana. Gmina chce zastosować nowoczesne rozwiązania, które w przyszłości zapewnią ciągłość dostaw wody nawet przy jej zwiększonym poborze, na przykład w czasie suszy, oraz ograniczą koszty.
(fot. sxc.hu)
Oferty w przetargu na wykonanie robót złożyło 8 firm, które jeszcze uzupełniają dokumenty. Jerzy Kędra spodziewa się, że wykonawca zostanie wybrany na początku maja, a termin realizacji inwestycji nie zmieni się. Wszystkie prace mają być wykonane do końca sierpnia tego roku.
Chociaż stacja w Krzywdzie ma prawie 40 lat, nigdy nie była gruntownie modernizowana. Gmina chce zastosować nowoczesne rozwiązania, które w przyszłości zapewnią ciągłość dostaw wody nawet przy jej zwiększonym poborze, na przykład w czasie suszy, oraz ograniczą koszty.
(fot. sxc.hu)
