Krzywda: Nowy ślad w poszukiwaniu pamiątek
- To dość zagadkowa sprawa bo osoba, która podpisała się w ten sposób przekazała pisarzowi również 15 tysięcy rubli, dzięki czemu Sienkiewicz ufundował fundusz stypendialny, z którego korzystało wiele wybitnych postaci, w tym na przykład Maria Konopnicka. Wszystkie te pamiątki mamy już u siebie, a teraz musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, by nigdy nie opuściły tego miejsca i pozostały tu dla kolejnych pokoleń - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej dyrektor Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej Maciej Cybulski.
Bardzo optymistycznie wyglądają także efekty zbiórki na zakup "Listów z Afryki", w którą zaangażowała się Fundacja PZU, a wcześniej partnerem akcji została również Fundacja Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Z potrzebnych około 50 tysięcy złotych udało się zebrać 40 i wszystko wskazuje na to, że wszystko zakończy się sukcesem. - Listy prezentują się naprawdę pięknie, a przed nami ostatnia prosta w pozyskaniu kolejnych eksponatów. Zakup wachlarza wesprze Bank Spółdzielczy w Krzywdzie, a na album rodzinny pisarza otrzymamy dotację od Powiatu Łukowskiego - cieszy się dyrektor Cybulski. Kolejne wpłaty od miłośników twórczości noblisty i sympatyków muzeum w Woli Okrzejskiej będą przeznaczone, m.in. na nowe pamiątki ze Szwajcarii, na których zakup trzeba znaleźć około 12 tysięcy złotych.
(fot. Muzeum H. Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej)