
W świątyni proboszcz miejscowej parafii ksiądz Franciszek Nieckarz odprawił mszę w intencji ojczyzny, a po eucharystii uczestnicy obchodów oddali hołd walczącym o wolną Polskę, składając w miejscach pamięci wiązanki kwiatów i paląc znicze. Symboliczny ogień zapłonął m.in. przy pomniku Bitwy pod Komarowem przy kościele, na mogile żołnierzy poległych w wojnie 1920 roku i II wojnie światowej, grobie działacza społecznego doktora Wiesława Lipki na cmentarzu, przy pomniku żołnierzy II wojny światowej i Powstania Styczniowego na rynku oraz w miejscu upamiętniającym Bitwę pod Komarowem w Wolicy Śniatyckiej.
Dalsza część obchodów odbyła się w hali sportowej Szkoły Podstawowej w Komarowie-Osadzie. W okolicznościowym przemówieniu zastępca wójta Wojciech Łoś mówił o potrzebie jedności i wspólnych celach. - Mamy ogromne szczęście, że żyjemy w pokoju, ale musimy pamiętać, że pokój to dar, który trzeba pielęgnować. Tak jak nasi przodkowie potrafili stanąć ramię w ramię mimo różnic, tak i my musimy dziś być razem dla dobra wspólnego, dla naszych dzieci, dla przyszłości Polski - podkreślił Wojciech Łoś.
(fot. organizatorzy)