Państwo Mikulscy rozpoczęli pracę pedagogiczną przed II wojną światową w szkole w Śniatyczach. Aleksander Mikulski pełnił funkcję kierownika tej jednostki, a jego żona Helena była nauczycielką. Potem przez wiele lat pracowali w szkole w Komarowie, a Pani Helena Mikulska była inicjatorką budowy obecnej placówki. - Obydwoje dbali o nasze społeczności za życia, więc dziękujemy im za to, dbając o ich miejsce spoczynku. Państwo Mikulscy nie mieli dzieci, a stary betonowy pomnik został postawiony jeszcze w latach 70. minionego wieku. Dlatego postanowiliśmy postawić nowy z granitu, który będzie bardziej trwały. Pieniądze na ten cel zbieraliśmy prawie rok wśród byłych i obecnych uczniów, nauczycieli, przedstawicieli władz samorządowych oraz innych mieszkańców - mówi dyrektor SP w Komarowie-Osadzie Anna Kupiec-Niedźwiedź, która zainicjowała zbiórkę wspołnie z dyrektor SP w Śniatyczach Renatą Koper. Ich pomysł wsparło finansowo prawie 300 osób, które przekazały na ten cel dobrowolne datki.
(fot. SP Komarów-Osada)