Komarów-Osada: Bierki, hacele i inne dawne gry
Wszystko rozgrywało się na miejscowych łąkach w promieniu około 1,5 kilometra. Choć tylko nieliczni znali ten teren, wszyscy poradzili sobie z poszczególnymi zadaniami znakomicie. Wprawdzie rywalizacja nie była najważniejsza uczestnicy potraktowali wyzwanie bardzo poważnie, ale jednocześnie świetnie się bawili. Sporo radości sprawiła im na przykład gra w 1-metrowe bierki, jędzę czy hacele, a poziom sprawności i umiejętności uczestników naprawdę robił wrażenie - podsumowuje w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową jedna z autorek pomysłu Sylwia Żebrowska.
Swoje drużyny do rywalizacji wystawiły Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Zamościu oraz warsztaty terapii zajęciowej w Muratynie, Józefowie, Dominikanówce, Alojzowie i Wolicy Brzozowej. Oprócz już wymienionych poszczególne zespoły wykazywały się w kilku innych grach podwórkowych. Były to na przykład: "klasy", "kości", "kółko i krzyżyk", "piekło i niebo" oraz "1, 2, 3 Baba Jaga patrzy".
(fot. organizatorzy)