- Teraz mogliśmy pokazać, że te plany udało się zrealizować, co przyniosło miejsca pracy osobom, zagrożonym wykluczeniem społecznym, a gminie wymierne oszczędności w zakresie zlecanych zadań publicznych - mówi burmistrz Józefowa Roman Dziura. Spółdzielnie realizują bowiem wiele zadań, w tym zadania publiczne. Dzięki niskim kosztom są one bardziej konkurencyjne od firm zewnętrznych, a przez to samorząd wydaje mniej środków budżetowych.
Członkowie świętokrzyskiej delegacji nie kryli zaskoczenia józefowskimi doświadczeniami w tym zakresie. - Do tej pory słyszeliśmy, że takie spółdzielnie socjalne nie mają długiej historii i nawet jeśli na początku dobrze sobie radzą, po krótkim czasie są zamykane. To co zobaczyliśmy w Józefowie pokazuje, że stosowanie tych rozwiązań daje korzyści gminom, a same spółdzielnie mogą sobie radzić świetnie i rozwijać swoją działalność - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej dyrektor biura LGD "Wokół Łysej Góry" Katarzyna Witkowska z gminy Bieliny.
(fot. UM w Józefowie)