Głównym tematem spektaklu jest samotność, w którą każdy sam może się wpędzić i jej przeciwieństwo, czyli przyjaźni. - Młodzi aktorzy poradzili sobie z tą tematyką znakomicie zarówno pod względem technicznym, jak i aktorskim. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że dzieci wygłaszały na scenie teksty, które wcześniej nie były napisane, ale ta improwizacja i mądrość naprawdę są godne podziwu - cieszy się w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową Jarosław Figura.
Był to już jego piaty spektakl, przygotowany w Józefowie, ale - jak sam przyznał - jeszcze nigdy nie był pod takim wrażeniem pracy swoich podopiecznych. - To prawda, że to ja wymyśliłem widowisko, ale oni to poczuli i niesamowicie prawdziwie przekazywali niełatwe przecież treści. Należy im się za to wdzięczność i szacunek, a dla mnie to sama radość, że mogłem z nimi pracować. Dla nich i dla tej publiczności aż chce się tu przyjeżdżać, a po tym co zobaczyłem śmiało moglibyśmy zaproponować taki występ w wielu innych miejscach - dodaje twórca widowiska.
(fot. MOK w Józefowie)