Iłża: E.Stadtmüller w bibliotece
Na wtorkowe spotkanie Ewa Stadtmüller przybyła z czarodziejskim kuferkiem, w którym znajdowały się niezwykłe i charakterystyczne kukiełki, przedstawiające bohaterów jej książeczek. Spośród wielu „pacynek” dzieciom najbardziej spodobał się skrzacik Jagódka. Autorka przekonywała małych czytelników, że zabawa w teatr jest przyjemna i łatwa. – Oryginalnego bohatera każdego teatrzyku można zrobić ze starej skarpetki, patyczka, kolorowej włóczki, guzików czy zniszczonej zabawki – mówiła pisarka.
Na poparcie tych słów Ewa Stadtmüller przygotowała próbkę takich teatralnych możliwości, zapraszając do udziału w inscenizacjach uczestników spotkania, którzy wcielali się w swoje role z dużym entuzjazmem. Wspólnymi siłami odegrano bajeczkę „O skrzacie Jagódce” i legendę „O smoku wawelskim”. Młodzi aktorzy na żywo mieli okazję ujawnienia swoich scenicznych talentów, mając do dyspozycji rekwizyty w postaci pacynek, marionetek i maskotek.
(fot.MGBP w Iłży)