Władze gminy Gościeradów apelują do mieszkańców o niewypalanie traw i zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa pożarowego.
Palące się zarośla, nieużytki i przydrożne rowy są od wielu lat stałych elementem wiosennego krajobrazu w Polsce. Ze statystyk wynika, że od marca do maja ponad połowa pożarów, którymi zajmują się strażacy, to pożary suchych łąk.
Tymczasem podczas wypalania traw ginie wiele pożytecznych zwierząt, w tym płazy i ssaki, a miejsca bytowania m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, czy nawet saren, są niszczone.
Przydrożne pożary są także niebezpieczne dla kierowców, bowiem powodują zadymienie i ograniczają widoczność.
Według przepisów wypalanie pozostałości roślinnych na łąkach, pastwiskach, wrzosowiskach, torfowiskach, nieużytkach, w rowach i na pasach przydrożnych jest zabronione, a wobec osób, które naruszają te zasady mogą być zastosowane kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności oraz grzywny od 20 do 5000 złotych.
(fot. sxc.hu)
Tymczasem podczas wypalania traw ginie wiele pożytecznych zwierząt, w tym płazy i ssaki, a miejsca bytowania m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, czy nawet saren, są niszczone.
Przydrożne pożary są także niebezpieczne dla kierowców, bowiem powodują zadymienie i ograniczają widoczność.
Według przepisów wypalanie pozostałości roślinnych na łąkach, pastwiskach, wrzosowiskach, torfowiskach, nieużytkach, w rowach i na pasach przydrożnych jest zabronione, a wobec osób, które naruszają te zasady mogą być zastosowane kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności oraz grzywny od 20 do 5000 złotych.
(fot. sxc.hu)