Rada Gminy Gościeradów udzieliła wójtowi Mariuszowie Szczepanikowi wotum zaufania i absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Podczas głosowań, które odbyły się na sesji w czwartek 7 lipca, za przyjęciem obydwu uchwał opowiedzieli się wszyscy radni, biorący udział w obradach.
Ze sprawozdania finansowego za 2021 rok wynika, że plan dochodów został wykonany w 102,83 procentach, a wydatków - w 91,89 procentach. Na inwestycje samorząd wydał prawie 4 miliony złotych.
- Pod względem inwestycyjnym miniony rok był lepszy niż 2020, bo zrealizowaliśmy inwestycje warte o ponad 1 milion złotych więcej. Niepokoi jednak spadek dochodów bieżących, które nie wystarczają na pokrycie wydatków bieżących. W 2019 roku dochody wyniosły około 35 milionów złotych, a plan na 2022 rok zakłada, że będą one niższe aż o prawie 4 miliony złotych mimo podwyżki stawek podatkowych - ocenia w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową wójt gminy Gościeradów Mariusz Szczepanik. Jego zdaniem wpływ na taką sytuację mają m.in. spadek wpływów z tytułu podatku PIT, brak niezależnych od gminy decyzji administracyjnych, umożliwiających inwestycje w farmy wiatrowe, mniejsza subwencja wyrównawcza oraz rosnące koszty, w tym koszty inwestycji. - Przykładowo w tym roku planujemy przebudowę odcinka drogi gminnej, za którą będziemy musieli zapłacić dwa razy więcej niż za podobną inwestycję zrealizowaną przed rokiem - dodaje Mariusz Szczepanik.
- Pod względem inwestycyjnym miniony rok był lepszy niż 2020, bo zrealizowaliśmy inwestycje warte o ponad 1 milion złotych więcej. Niepokoi jednak spadek dochodów bieżących, które nie wystarczają na pokrycie wydatków bieżących. W 2019 roku dochody wyniosły około 35 milionów złotych, a plan na 2022 rok zakłada, że będą one niższe aż o prawie 4 miliony złotych mimo podwyżki stawek podatkowych - ocenia w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową wójt gminy Gościeradów Mariusz Szczepanik. Jego zdaniem wpływ na taką sytuację mają m.in. spadek wpływów z tytułu podatku PIT, brak niezależnych od gminy decyzji administracyjnych, umożliwiających inwestycje w farmy wiatrowe, mniejsza subwencja wyrównawcza oraz rosnące koszty, w tym koszty inwestycji. - Przykładowo w tym roku planujemy przebudowę odcinka drogi gminnej, za którą będziemy musieli zapłacić dwa razy więcej niż za podobną inwestycję zrealizowaną przed rokiem - dodaje Mariusz Szczepanik.
