Wzięła w nich udział około 40-osobowa grupa, w większości dzieci, które w budowaniu ptasich stołówek wspierali rodzice i dziadkowie. - Właśnie na edukacji najmłodszego pokolenia zależy nam najbardziej, ale nie mniej ważny jest element integracyjny. Chcielibyśmy, aby nasze spotkania były okazją dla dorosłych na twórcze spędzanie czasu z własnymi pociechami - deklarują organizatorzy warsztatów.
Zajęcia mają również walor edukacyjny, ponieważ oprócz przygotowania przydomowych, ptasich stołówek dzieci uczą się odpowiedzialności i podstawowych zasad dokarmiania ptaków. - Na pozór może się wydawać, że do karmnika można włożyć wszystkie resztki naszego jedzenia, tymczasem niektóre produkty mogą ptakom wręcz zaszkodzić. Nie powinno się na przykład karmić ich chlebem, który zawiera m.in. sól, a ta im nie służy. Tego czego jeszcze nie należy robić uczymy na zajęciach, uzupełniając tę wiedzę obrazkowymi instrukcjami, a na pożegnanie każdy zabiera do domu własnoręcznie wykonany karmnik i "pakiet startowy ziarna" dla skrzydlatych sąsiadów ze swojej okolicy - dodają autorzy pomysłu.
(fot. TPH "Orlik")