Nie z tradycyjnego asfaltu, a z betonu będzie wykonany odcinek drogi Czerniczyn - Kozodawy w gminie Hrubieszów. To technologia wykorzystywana na świecie od kilkudziesięciu lat, ale w Polsce mało znana, a przez hrubieszowski samorząd ma być zastosowana po raz pierwszy. Przetarg na wykonanie robót jest już ogłoszony, a pieniądze na realizację inwestycji będą pochodzić głównie ze źródeł zewnętrznych.
- Dzięki zastosowaniu innego niż zwykle materiału nowa trasa powinna być bardziej trwała i mniej kosztowna w utrzymaniu. Oznacza to m.in., że ewentualne remonty powinny nas kosztować mniej niż przy asfalcie - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej wójt gminy Hrubieszów Tomasz Zając. Jednocześnie zastrzega, że jeśli nowe rozwiązanie się sprawdzi, samorząd rozważa zastosowanie go przy kolejnych inwestycjach
Prace będą prowadzone na odcinku o długości prawie 1400 metrów. Obecnie droga ma od 2,5 do 3,5 metra szerokości, a docelowo na całym fragmencie będzie mieć 5 metrów. Drogowcy miejscami mają wykonać podbudowę, na całej szerokości położyć kruszywo i wykonać betonową nawierzchnię. Ponadto po obydwu stronach trzeba utwardzić 75-centymetrowe pobocza, odmulić i odtworzyć rowy, wykonać zjazdy indywidualne i do dróg wewnętrznych oraz oznakowanie.
Prace będą prowadzone na odcinku o długości prawie 1400 metrów. Obecnie droga ma od 2,5 do 3,5 metra szerokości, a docelowo na całym fragmencie będzie mieć 5 metrów. Drogowcy miejscami mają wykonać podbudowę, na całej szerokości położyć kruszywo i wykonać betonową nawierzchnię. Ponadto po obydwu stronach trzeba utwardzić 75-centymetrowe pobocza, odmulić i odtworzyć rowy, wykonać zjazdy indywidualne i do dróg wewnętrznych oraz oznakowanie.