Głusk: Piłkarski puchar nie zmienia właściciela
Rywalizacja z udziałem 11 ekip rozpoczęła się od zmagań grupowych. Po rundzie zasadniczej drużyny z ostatnich miejsc w trzech grupach pożegnały się z turniejem, natomiast 8 pozostałych zespołów zagrało w ćwierćfinałach. Odpadły - Wilczopole, FC Mętów i "Prawiedniki Team", a mecze ćwierćfinałowe okazały się bardzo wyrównane, o czy może świadczyć fakt, że połowę z nich rozstrzygały rzuty karne.
Bez problemów tylko "Czarne Konie" wygrały 3:0 z Prawiednikami, natomiast w pozostałych parach - "Jutrzenka" Ćmiłów po remisie 2:2 pokonała w serii "jedenastek" 3:2 "Ave" Głuszczyznę, Kalinówka po remisie 2:2 także w karnych wygrała 3:2 z zespołem "Old Boy'e", natomiast FC Mętów w regulaminowym czasie gry zremisował 1:1 z "Absztyfikantami" z Mętowa i pokonał rywali dopiero w rzutach karnych 3:2.
W drodze do finału "Czarne Konie" po remisie 1:1 również w karnych wygrały 2:0 z "Jutrzenką", a FC Mętów 4:3 z drużyną "Old Boy'e" GLKS. W decydującym o końcowym sukcesie spotkaniu "Czarne Konie" pokonały FC Mętów 4:0 i po raz trzeci z rzędu zdobyły główne trofeum. W meczu o trzecie miejsce "Old Boy'e" GLKS wygrali 2:1 z "Jutrzenką" Ćmiłów.
Zwycięska ekipa (na zdj.) zagrała w składzie: Kamil Bryda (bramkarz), Rafał Rubaszko (kapitan), Andrzej Czajka, Zbigniew Próchno, Damian Bryda, Piotr Gęca i Krzysztof Sienkiel.
(fot. organizatorzy)