Dwie spopielarnie zwłok mogą powstać przy granicy gminy Głusk. Mieszkańcy nie chcą takich inwestycji, a ich obawy podzielają władze samorządowe, które jednak nie mają wpływu na decyzje w tej sprawie.
Chodzi o krematoria w Czerniejowie w gminie Jabłonna i w rejonie ul. Głuskiej w Lublinie. Przeciwko pierwszemu protestują mieszkańcy, m.in. Głuszczyzny i Mętowa, zaś drugie budzi wątpliwości przede wszystkim mieszkańców Dominowa i Wilczopola. Inwestorzy przekonują, że mają wszystkie decyzje i pozwolenia, wydane zgodnie z przepisami. - Te jednak kilka lat temu zostały bardzo zliberalizowane i, na przykład decyzja środowiskowa w takim wypadku nie jest wymagana. Mieszkańcy miejscowości, graniczących z planowanymi spopielarniami kierują swoje niezadowolenie także do nas, choć nie jesteśmy stroną w tym sporze - mówi wójt gminy Głusk Jacek Anasiewicz. Protestujący mają pretensję, że nikt nie konsultował z nimi nowych inwestycji. Mimo zapewnień inwestora, że krematorium będzie budowane w nowoczesnej technologii tak, że nie będzie czuć dymu, mieszkańcy obawiają się, że będzie ono uciążliwe dla ich zdrowia, a ponadto spowoduje spadek wartości działek. Ich obawy podziela wójt Anasiewicz, który podkreśla, że gdyby inwestycje w Czerniejowie i przy ul. Głuskiej w Lublinie zostały zrealizowane gmina będzie sąsiadować ze spopielarniami z obydwu stron. - To nie jest dla nas dobra reklama, a od wielu lat nasza gmina była znana z atrakcyjnych terenów pod budownictwo jednorodzinne. Głusk jest dziś jedną z najdynamiczniej rozwijających się podlubelskich gmin, w której co roku przybywa około 300 mieszkańców. Chcemy utrzymać tę tendencję, a takie zamieszanie nie ułatwia tego zadania - uważa Jacek Anasiewicz.
Niezadowoleni mieszkańcy nie rezygnują. W maju byli na sesji Rady Powiatu w Lublinie i złożyli petycję do wojewody lubelskiego z apelem o wstrzymanie pozwolenia na budowę. Wnioskodawcy liczą, że wojewoda przychyli się do ich prośby, podobnie jak zrobił to w przypadku podobnej inwestycji w Chełmie.
W Lublinie spopielarnie zwłok były już planowane, m.in. na Majdanku i przy ul. Poligonowej, ale żaden z tych pomysłów nie został zrealizowany.
(fot. arch. GZK Głusk)
Niezadowoleni mieszkańcy nie rezygnują. W maju byli na sesji Rady Powiatu w Lublinie i złożyli petycję do wojewody lubelskiego z apelem o wstrzymanie pozwolenia na budowę. Wnioskodawcy liczą, że wojewoda przychyli się do ich prośby, podobnie jak zrobił to w przypadku podobnej inwestycji w Chełmie.
W Lublinie spopielarnie zwłok były już planowane, m.in. na Majdanku i przy ul. Poligonowej, ale żaden z tych pomysłów nie został zrealizowany.
(fot. arch. GZK Głusk)