Gmina Głusk przyjmuje wyzwanie i przystępuje do drugiej "Bitwy o wozy". Po pierwszej akcji, w której na podstawie frekwencji w wyborach prezydenckich 28 czerwca samochody ratowniczo-gaśnicze otrzymało 16 gmin, tym razem, po drugiej turze 12 lipca, na takie pojazdy może liczyć 49 samorządów.
W ten sposób Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce nagrodzić za najwyższą frekwencję wyborczą gminy do 20 tysięcy mieszkańców w każdym z byłych 49 województw, według stanu granic administracyjnych na koniec 1998 roku.
Z danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że w pierwszej turze wyborów w obecnym województwie lubelskim najwięcej wyborców poszło do urn w gminie Godziszów, a na kolejnych miejscach uplasowały się: Chrzanów, Konopnica, Jastków i Trzebieszów. Gmina Głusk zajęła w tym zestawieniu szóste miejsce z frekwencją 70,08%, tracąc do Godziszowa 5,13%. - Biorąc pod uwagę te same dane PKW, ale w odniesieniu do dawnych województw, nasze szanse są zdecydowanie większe. Godziszów i Chrzanów były kiedyś w województwie tarnobrzeskim, a Trzebieszów - w siedleckim. Patrząc w ten sposób na wyniki frekwencyjne bylibyśmy na podium za Konopnicą i Jastkowem, ale ze stratą zaledwie 0,56%. Nagroda w postaci nowego wozu pożarniczego jest więc bardzo realna - uważa wójt gminy Głusk Jacek Anasiewicz. Zastrzega przy tym, że realizacja tego celu zależy wyłącznie od wyborców, dlatego zachęca mieszkańców gminy, by, bez względu na poglądy polityczne, wykazali się obywatelską postawą i poszli do urn 12 lipca.
(fot. gov.pl)
Z danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że w pierwszej turze wyborów w obecnym województwie lubelskim najwięcej wyborców poszło do urn w gminie Godziszów, a na kolejnych miejscach uplasowały się: Chrzanów, Konopnica, Jastków i Trzebieszów. Gmina Głusk zajęła w tym zestawieniu szóste miejsce z frekwencją 70,08%, tracąc do Godziszowa 5,13%. - Biorąc pod uwagę te same dane PKW, ale w odniesieniu do dawnych województw, nasze szanse są zdecydowanie większe. Godziszów i Chrzanów były kiedyś w województwie tarnobrzeskim, a Trzebieszów - w siedleckim. Patrząc w ten sposób na wyniki frekwencyjne bylibyśmy na podium za Konopnicą i Jastkowem, ale ze stratą zaledwie 0,56%. Nagroda w postaci nowego wozu pożarniczego jest więc bardzo realna - uważa wójt gminy Głusk Jacek Anasiewicz. Zastrzega przy tym, że realizacja tego celu zależy wyłącznie od wyborców, dlatego zachęca mieszkańców gminy, by, bez względu na poglądy polityczne, wykazali się obywatelską postawą i poszli do urn 12 lipca.
(fot. gov.pl)
