To była nasza druga wizyta w stolicy województwa, ale za pierwszym razem byliśmy tylko w wojewódzkiej bibliotece i na koncercie. Tym razem program był zdecydowanie bardziej rozbudowany, a wycieczka okazała się nie tylko ciekawa, ale i potrzebna. - Początkowo większość. grupy była sceptycznie nastawiona do poznawania miasta, które, jak twierdziła, dobrze zna. Jednak już po odwiedzeniu kilku miejsc wszyscy uznaliśmy, że nasza wiedza ma poważne braki - przyznają uczestnicy eskapady.
Na ich szlaku znalazły się m.in. Bazylika Ojców Dominikanów, Zamek Lubelski i kamienice Starego Miasta, a także miejsca związane z dawną i obecną społecznością żydowską. - Dowiedzieliśmy się na przykład, że zamek w Lublinie nigdy nie był siedzibą króla, a więzieniem, u Ojców Dominikanów znajduje się duży i piękny obraz przedstawiający historyczny pożar miasta z 1719 roku, natomiast w Synagodze Jeszywas Chachmej jest mnóstwo zdjęć, dokumentów i innych pamiątek po dawnych Żydach - wyliczają czytelnicy z Dzierzkowic.
(fot. GBP w Dzierzkowicach)